Sprawę śmierci 4-miesięcznego Oskarka i zatrzymania jego matki ujawnił Polsat w programie „Interwencja”. 15 maja do warszawskiego mieszkania 22-letniej pani Magdaleny i 26-letniego pana Jakuba (rodzice czteromiesięcznego Oskara i trzyletniej Leny) weszła policja. W mieszkaniu poza matką dzieci z dorosłych obecna była także 71-letnia pani Halina – prababcia dzieci. Aktywnie pomagała w ich wychowywaniu, ponieważ ojciec pracuje na budowach w różnych częściach Polski.
Policjanci mieli sądowy nakaz doprowadzenia matki dzieci do zakładu karnego w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Nie chcieli zostawiać dzieci pod opieką pani Haliny i zdecydowali się na wezwanie pracowników warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie, by ośrodek zaopiekował się dziećmi. Później dzieci trafiły każde do innej rodziny zastępczej. Po czterech dniach, a więc 19 maja, Oskar zmarł. 20 maja śledztwo w sprawie śmierci chłopca wszczęła prokuratura Warszawa Praga-Południe.
Po śmierci Oskara pani Magdalena, która kilka dni wcześniej trafiła do więzienia, otrzymała przepustkę na pogrzeb własnego dziecka. Stała nad trumną dziecka w więziennym drelichu i kajdankach zespolonych. Po publikacji materiału w Polsacie oświadczenia wydały policja, prokuratura, a także Służba Więzienna oraz Centrum Pomocy Rodzinie. Zdaniem ekspertów, oświadczenie te niewiele wyjaśniają.
RPO zbada, czy środki były adekwatne
Sprawą zainteresował się również z urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich.
"Rzecznik zbada, czy zastosowane wobec skazanej środki ochronne (kajdanki, odzież skarbowa) odpowiadały zasadom niezbędności i proporcjonalności do stopnia zagrożenia. Z przepisów ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej wynika nakaz indywidualizacji stosowania środków przymusu – potrzeba i sposób ich użycia muszą być ustalane i weryfikowane w zależności od aktualnie istniejących warunków i okoliczności realizacji konwoju. Przepis art. 111 § 2 k.k.w. nakazuje natomiast, by w czasie transportowania oraz w innych uzasadnionych wypadkach skazany korzystał z własnej odzieży, chyba że jest ona nieodpowiednia ze względu na porę roku lub zniszczona albo jeżeli przemawiają przeciwko temu względy bezpieczeństwa"
- czytamy w komunikacie biura RPO.
Rzecznik zwrócił się do dyrekcji Aresztu Śledczego w Warszawie-Grochowie z prośbą o szczegółowe informacje oraz kopie dokumentów.
W związku z tragedią, kontrolę poselską rozpoczęły dzisiaj parlamentarzystki PiS.
- Pytałyśmy w Ministerstwie Sprawiedliwości o to, czy są prowadzone postępowania w tej sprawie. Minister Bodnar nie znalazł dla nas czasu i po rozmowach z urzędnikami wnioskujemy, że ta sprawa jest tam bagatelizowana. Powiedziano nam, że dopiero dzisiaj 2 departamenty podjęły działania. Z naszej kontroli poselskiej wyłania się obraz urzędów, instytucji i służb, które przerzucają się odpowiedzialnością nawzajem i nic w tej sprawie nie jest jasne - powiedziała podczas konferencji prasowej Anita Czerwińska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Po rozmowie w MS zdecydowałyśmy, że warto w tej sprawie spotkać się w Służbie Więziennej. Naszą uwagę zwróciło to, że komunikaty SW były dość dziwne. Okazało się w trakcie naszej interwencji, że dopiero dzisiaj Dyrektor Generalna Służby Więziennej dostrzegła, że sprawę trzeba zbadać i poinformowała nas, że zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające w tej sprawie
- dodała inna z posłanek, Mirosława Stachowiak-Różecka.
Anna Kwiecień zapowiedziała, że PiS złoży wniosek o zwołanie komisji w tej sprawie i ustalenie terminu.
Po tych rozmowach, które dziś odbyłyśmy, dochodzimy do wniosku, że w tym temacie pojawiają się kolejne pytania. Dlaczego matka musiała odbywać karę właśnie w momencie, kiedy dziecko wymagało szczególnej opieki matki? Dlaczego rodzina nie mogła opiekować się dziećmi? Co dalej z matką i tą rodziną? - dodała.
Posłanka KO Monika Rosa przekazała, że posiedzenie sejmowej komisji ds. dzieci i młodzieży odbędzie się w środę o godz. 13. Podczas posiedzenia komisja wysłucha informacji na temat zabezpieczenia dzieci w pieczy zastępczej w związku ze śmiercią dziecka w rodzinie zastępczej. Informacje mają przedstawić: ministra rodziny pracy i polityki społecznej, szef MSWiA, szef MS oraz ministra ds. równości.