Jak wynika z informacji przekazanej przez prokuraturę, czynności z udziałem podejrzanego zakończyły się w poniedziałek około południa.
- Mężczyzna nie potrafił odnieść się do przedstawionego mu zarzutu. Stwierdził, że nie widział jadącego z naprzeciwka pojazdu. Nie pamięta samego przebiegu zdarzenia. Usłyszał tylko huk i nie wie, jak do tego zdarzenia doszło
- wskazała prok. Spruś.
Mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, której skutkiem była śmierć 9 osób, a także spowodowanie obrażeń ciała u kolejnych siedmiu. Prokurator zapowiedziała też, że do sądu trafi wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.