Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu doszło do zamieszania. Na mównicy stanęły posłanki Lewicy, gdy jedna z nich, Joanna Scheuring-Wielgus, składała wniosek formalny o włączenie do porządku obrad projektu Lewicy liberalizującego przepisy dotyczące aborcji. Miały maseczki ze znakiem błyskawicy - znakiem protestów odbywających się po wyroku TK ws. przepisów dotyczących aborcji. Następnie grupa parlamentarzystów udała się w kierunku Jarosława Kaczyńskiego.
Apelujący o spokój marszałek Stanisław Terlecki wezwał Straż Marszałkowską. Następnie wykluczył z obrad Klaudię Jachirę i Sławomira Nitrasa. Wychodzący poseł Nitras, jak widać na nagraniu, postanowił odepchnąć posła Wiesława Krajewskiego.
Nitras popycha posła Wiesława Krajewskiego. Zbydlęcenie obyczajów. Hańba. Przecież mógł zrobić mu krzywdę! (Film.@bartmaksymowicz )pic.twitter.com/aRpVWvEagq
— Edyta Kazikowska (@KazikowskaEdyta) October 27, 2020
Wcześniej w sieci pojawiły się doniesienia, jakoby Sławomir Nitras miał przynieść na salę obrad megafon. Poseł zaprzeczył jednak we wpisie na Twitterze, by to on przyszedł do Sejmu z megafonem.
Jeszcze dziś Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich ma zająć się sprawą wykluczenia z obrad Sejmu Nitrasa i Klaudii Jachiry.