W listopadzie w Ostrołęce na Mazowszu doszło do zmiany prezydenta. Janusza Kotowskiego z PiS zastąpił Łukasz Kulik z lokalnego komitetu "Ostrołęka dla Wszystkich". Jego najbliższym współpracownikiem - w roli wiceprezydenta - został Maciej Kleczkowski, wieloletni radny miasta z ramienia Platformy Obywatelskiej, tym razem startujący z tego samego komitetu co Kulik.
Liberalne rządy w Ostrołęce rozpoczęły się od wywieszenia flagi Unii Europejskiej przed ratuszem a także organizacji... świeckiej wigilii miejskiej - bez modlitwy kapłana i dzielenia się opłatkiem.
Kontrowersje dotyczą także zabawy sylwestrowej. Portal eostroleka.pl donosi, iż wiceprezydent Maciej Kleczkowski zapragnął zorganizować Sylwestra na... głównej płycie stadionu miejskiego. Protestują środowiska sportowe i zarządca stadionu - dyrektor Miejskiego Zakładu Obiektów Sportowo-Turystycznych i Infrastruktury Technicznej. Lokalny portal dotarł do listu, jaki Robert Juchniewicz napisał do wiceprezydenta Kleczkowskiego.
10 grudnia po raz pierwszy poinformowałem Pana o fatalnych i być może nieodwracalnych skutkach dla płyty związanych z jej dewastacją, takich jak np. zadeptanie trawy, przypalenie oraz pozostawienie drobin szkła. Wtedy poinformował mnie Pan, że decyzja jest podjęta i nieodwracalna. Stwierdził Pan też, że obiekt musi tętnić życiem i musi być dostępny dla ostrołęczan. Podał Pan przykład miejscowości Karniewo, gdzie był Pan na meczu piłki nożnej A Klasy, a później był świadkiem wiejskiego festynu, który odbywał się na tamtejszym boisku. Dodał Pan też, że otrzymał informację od jednego z trenerów lekkiej atletyki, że ten był dawniej świadkiem picia alkoholu na terenie stadionu i wyrzucania butelek na główną płytę i nikomu w związku z rzekomym incydentem nic się nie stało. W związku z tym Pan także żadnych zagrożeń w tym zakresie nie dostrzega
- oto jego fragment.
Dyrektor miejskiego zakładu zaproponował, by Sylwester odbył się na terenie stadionu, ale nie na płycie głównej, która po takiej imprezie będzie wymagać kompleksowej renowacji. Bez skutku. Plan jest jasny: zabawa będzie odbywać się na głównej płycie, niezależnie od kosztów. A te mogą być spore - jak informuje dyrektor Juchniewicz, może być to nawet ćwierć miliona złotych za położenie nowej trawy. Gwiazdami miejskiej zabawy będą lokalni artyści - Piotr Grzyb, Adam Wołosz, Jacek Gwiazda i Artur Suchcicki, znany jako Power Boy.