W ostatnim czasie politycy opozycji ostro krytykowali rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka. Ten zapewnia jednak, że najważniejsze dla niego jest dobro dzieci. - Jako rzecznik podejmuję działania zmierzające do ochrony dzieci przed przemocą, okrucieństwem, deprawacją, demoralizacją, wyzyskiem, zaniedbaniem i każdym innym złym traktowaniem – powiedział dziś w Senacie .
Rzecznik przedstawia na forum izby informację o działalności Biura Rzecznika Praw Dziecka w roku 2019 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka. Pawlak jest rzecznikiem praw dziecka od 14 grudnia 2018 r.
- Rok 2019 był pierwszym pełnym rokiem pełnienia przeze mnie tej zaszczytnej funkcji, służby na rzecz dzieci. O tym, jakie są podstawowe zadania rzecznika praw dziecka stanowi konstytucja i pierwsze artykuły ustawy o rzeczniku
– wskazał Pawlak.
Zadaniem rzecznika jest, jak mówił, stanie na straży praw dziecka. Pawlak oznajmił, że "przy wykonywaniu swoich uprawnień kieruje się dobrem dziecka i bierze pod uwagę, że naturalnym środowiskiem i miejscem jego rozwoju jest rodzina".
- Dzieckiem jest każda osoba, istota ludzka od poczęcia do osiemnastego roku życia. Ten aspekt, jakże podstawowy i istotny, niestety budzi ciągle wątpliwości, a przypominanie o podstawowym prawie człowieka budzi ataki
– powiedział Pawlak.
Kontynuował, że jako rzecznik ma m.in. "stać na straży prawa dziecka do życia i zdrowia; do wychowania w rodzinie; do godziwych warunków socjalnych i bytowych oraz prawa do nauki".
- Katalog praw dziecka jest otwarty, co oznacza, że kształtowany jest przez nasze społeczeństwo, nasze życie, sytuacje, które się zdarzają, jak choćby teraz w 2020 r.
– dodał rzecznik.
- Jako rzecznik podejmuję działania zmierzające do ochrony dzieci przed przemocą, okrucieństwem, deprawacją, demoralizacją, wyzyskiem, zaniedbaniem i każdym innym złym traktowaniem
- zaznaczył.