Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

W jakiej celi osiądzie „mózg afery FOZZ”? Trwają stosowne badania

Służba Więzienna ma dwa tygodnie na zdecydowanie, w którym zakładzie karnym umieścić Dariusza Przywieczerskiego. Na razie „mózg afery FOZZ” przebywa w areszcie śledczym, gdzie badany jest m.in. jego stan zdrowia – poinformowała rzecznik dyrektora generalnego SW.

fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Dariusz P. w sobotę, zaraz po ekstradycji, został umieszczony w jednym z warszawskich aresztów, w oddziale przejściowym. Będzie tam przebywał około dwóch tygodni. To jest czas na wykonanie odpowiednich badań lekarskich, psychologicznych, osobowo-poznawczych. W ciągu dwóch tygodni komisja penitencjarna zdecyduje, do jakiego typu zakładu karnego zostanie on skierowany”

– powiedziała dziś rzecznik dyrektora generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska.

Chodzi m.in. o ustalenie, jaki jest stan zdrowia 72-letniego dziś „mózgu afery FOZZ”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ziobro o ekstradycji Przywieczerskiego: Mówił, że jest Napoleonem biznesu - dziś ma swoje Waterloo

Krakowska dodała, że także w gestii służby więziennej leży złożenie do sądu wniosku o zaliczenie Przywieczerskiemu czasu rzeczywistego pozbawienia wolności na poczet odbywanej kary. Jak podał w sobotę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, w związku z procedurą ekstradycyjną Przywieczerski został zatrzymany pod koniec października 2017 roku, czyli ponad 10 miesięcy temu.

Przywieczerski został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie w marcu 2005 roku na 3,5 roku więzienia w związku z wyprowadzeniem z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego 1,5 miliona dolarów. Biznesmen jeszcze przed decyzją sądu pierwszej instancji zniknął i został za nim wydany list gończy.

Do zatrzymania doszło 31 października zeszłego roku na Florydzie – podało Ministerstwo Sprawiedliwości. Przywieczerski byłby przywieziony do Polski już w lutym, gdy sąd w Tampie zatwierdził jego wydanie polskim władzom, ale biznesmen odwołał się od tej decyzji. Po zakończeniu postępowań przed amerykańskimi sądami dokumenty trafiły do sekretarza stanu USA, który podjął ostateczną decyzję o ekstradycji. Ministerstwo Sprawiedliwości, we współpracy z Komendą Główną Policji, podjęło kroki, by jak najszybciej przywieźć go do kraju. Sprawa była trzymana do końca w ścisłej tajemnicy.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#zakład więzienny #Przywieczerski #FOZZ

redakcja