Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

W czwartek pierwsza rozprawa w procesie Thun-Sakiewicz. „Klasyczna sytuacja tzw. elit europejskich”

W najbliższy czwartek, 3 października, przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbędzie się pierwsza rozprawa w procesie o ochronę dóbr osobistych, jaki eurodeputowana Róża Thun wytoczyła redaktorowi naczelnemu "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", Tomaszowi Sakiewiczowi. - Jest to klasyczna sytuacja z udziałem tzw. elit europejskich, że im wolno używać słów powszechnie obelżywych, typu "kłamca", "podły" , "wredny", a oburzają się na ocenę ich działań służących innym krajom, a nie Polsce - mówi nam dzisiaj redaktor Sakiewicz.

foto w tle: pixabay.com/CC0/WilliamCho; zdjęcie R. Thun: Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska; zdjęcie T. Sakiewicza: Filip Błażejowski/Gazeta Polska

W najbliższy czwartek odbędzie się pierwsza rozprawa procesie o ochronę dóbr osobistych przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

- Jest to klasyczna sytuacja z udziałem  tzw. elit europejskich, że im wolno używać słów powszechnie obelżywych, typu "kłamca", "podły" , "wredny", a oburzają się na ocenę ich działań służących innym krajom, a nie Polsce

 - mówi portalowi Niezalezna.pl redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz. I podkreśla, że "elity" chcą prawa do krytyki innych, a nie godzą się na krytykę ich samych.

Rozprawa odbędzie się o godzinie 9, dnia 3 października, w gmachu sądów przy Alei Solidarności 127 w Warszawie, pok. 208.

W lutym 2018 r. europosłanka Platformy Obywatelskiej, Róża Thun poinformowała o złożeniu do sądu pozwu przeciwko Tomaszowi Sakiewiczowi w sprawie o ochronę dóbr osobistych. Deputowana zażądała przeprosin opublikowanych w mediach krajowych, a także zapłaty 50 tys. zł na rzecz dwóch organizacji GFPS oraz Akcja Demokracja.

Chodzi o dyskusję, która wywiązała się w programie "Bez Retuszu" na antenie TVP Info w sierpniu 2017 roku. Europoseł Platformy Obywatelskiej Róża Gräfin von Thun und Hohenstein rozmowy o reparacjach porównała w niej do... „wszczynania trzeciej wojny światowej”. Zdecydowanie zareagował na jej słowa Tomasz Sakiewicz. 

- Ja nie chcę pieniędzy za mojego dziadka, ja w ogóle mam w nosie pieniądze Niemców, ale ja chcę, żeby oni poczuli ten wstyd, kiedy dzisiaj mówią, że nie ma problemu. (…) Polska ma prawo się upominać. Nas napadnięto, nas ograbiono, nam zniszczono gospodarkę i nam wymordowano ludzi. I mówienie, że my nie mamy prawa nawet o tym mówić, to jest taki przykład pedagogiki wstydu, który nam Platforma fundowała w każdej sprawie. (…) To, co państwo wyprawiają, to jest przykład kompleksów ludzi, którzy są wyzbyci jakiegokolwiek interesu narodowego. Pani się nie czuje w tej chwili Polką, pani się czuje reprezentantką Niemiec

- powiedział wówczas na antenie redaktor naczelny "Gazety Polskiej".


 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Sakiewicz #Róża Thun

redakcja