Lider partii Polska 2050 Szymon Hołownia postanowił ogłosić dziś wszem i wobec, jak powinno wyglądać wojsko. W jego opinii, przeciwnika należy neutralizować poza granicami kraju. - Czyli atak prewencyjny - wnioskują komentatorzy. Czy to na pewno dobry pomysł na politykę militarną kraju?
Szymon Hołownia udał się dziś z wizytą do Międzyrzecza, gdzie postanowił wypowiedzieć się o kwestii wojskowości. Jak, według Hołowni, któremu doradzał generał Mirosław Różański, były dowódca generalny polskich sił zbrojnych (w przeszłości członek PZPR), ma wyglądać wojsko w Polsce?
[polecam: https://niezalezna.pl/306875-general-celebryta-byly-czlonek-pzpr-holownia-zaprezentowal-kolejnego-wspolpracownika]
- Potrzebujemy armii, sił zbrojnych, które będą rozumiały, że chociaż czcimy pamięć bohaterów II wojny światowej, to już nie są czasy II wojny światowej. Dziś się wojen nie wygrywa katiuszami i wojną partyzancką. Potrzebujemy nowoczesnych sił zbrojnych, które działają w ramach nowoczesnych sojuszy, ale które też wiedzą, że głównym celem ich jest dziś neutralizacja przeciwnika zanim osiągnie granice Rzeczpospolitej Polskiej
- mówił Hołownia podczas konferencji prasowej.
Jest chociaż jeden temat, na którym Szymek się nie zna? pic.twitter.com/mZ773C9i6D
— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) May 13, 2021
Hołownia chce neutralizować przeciwników poza granicami Polski. Co na to internauci? Przyjrzyjmy się komentarzom...
On na każdy temat ma takie same odpowiedzi. Wiemy jak - zrobimy to i tym podobne .
— Olgierd Gawron (@kkkja_gawron) May 13, 2021
Nakręcony omnibus.Tacy sa najgorsi .Znając się na wszystkim nie znają się na niczym.
— Ksawery hr.Cogito🇵🇱 (@panCogitom) May 13, 2021
Czyli mamy atakować przeciwnika na jego terytorium.
— I 💓 Polskę (@Reparationen) May 13, 2021
Czyli atak prewencyjny.
Co on bredzi?