Unijna schizofrenia. Jedni chwalą Polskę za ochronę granic, inni - atakują. "Przestańmy się dziwić - działajmy"
Raz są merytoryczni i zależy im na powstrzymaniu kryzysu na granicy, a z drugiej strony nie chcą zrezygnować z ataku na Polskę, więc robią i jedno i drugie. Jest to schizofreniczne, ale nie takie rzeczy już robili, więc przestańmy się dziwić - działajmy - powiedział gość Michała Rachonia w programie "#Jedziemy" europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski, komentując rozbieżne zdanie w UE, na temat działań polskich służb na granicy z Białorusią.
Z jednej strony główni gracze, czyli Niemcy są zainteresowani tym, żebyśmy chronili granice maksymalnie, ponieważ ci imigranci grożą im dużo bardziej, niż nam. To stanowisko przekazuje nam Komisja Europejska. Natomiast nie chcą zrezygnować z tego, żeby Polsce zadawać ciosy, czy ją atakować. W związku z tym, ustami prasy niemieckiej wyraża się troskę o to, czy aby wszystkie reguły dotyczące praw człowieka, są respektowane
- zwrócił uwagę europoseł.
I (z drugiej strony - red.) absolutnie folguje sobie lewica w Parlamencie Europejskim. Z resztą w rezolucji na temat Białorusi znalazł się taki fragment napisany ręką pana Roberta Biedronia, który wpisał tam krytykę polskiego rządu za ochronę wschodniej granicy
- podkreślił Saryusz- Wolski.
Redaktor Rachoń dopytywał, jak należy to rozumieć? "Bo z jednej strony mamy wypowiedzi przedstawiciela Frontexu, chwalącego Polskę za ochronę granic, a z drugiej takie wypowiedzi, jak Roberta Biedronia" - zwrócił uwagę.
Tak to należy rozumieć, że mają podwójny język, że mają równoległe dwie linie postępowania. Raz są merytoryczni i zależy im na powstrzymaniu kryzysu na granicy, a z drugiej strony nie chcą zrezygnować z ataku na Polskę, więc robią i jedno i drugie
- zauważył eurodeputowany.
Jest to schizofreniczne, ale nie takie rzeczy już robili, więc przestańmy się dziwić - działajmy
- - podkreślił.
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,
