Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Tusk selekcjonuje partie w Brukseli? Stwierdził, że Fidesz nie pasuje do "politycznej rodziny"

Były polski premier Donald Tusk postanowił zostać... selekcjonerem - wskazuje teraz, kto pasuje do "politycznej rodziny" w Parlamencie Europejskim. - Co jeszcze powinien zrobić Fidesz, żeby wszyscy zobaczyli, że po prostu nie pasuje do naszej politycznej rodziny? - zapytał na Twitterze były polski premier, uderzając w partię rządzącą na Węgrzech.

Donald Tusk
Donald Tusk
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Pytanie padło dzień po tym jak na jaw wyszła afera z udziałem prominentnego polityka Fideszu Jozsefa Szajera. Europoseł został przyłapany na udziale w imprezie - gejowskiej orgii z udziałem ponad 20 osób w Brukseli. Policja interweniowała, bo spotkanie łamało restrykcje koronawirusowe. Po tym jak sprawa wyszła na jaw Szajer przyznał się do winy, zaprzeczając jednocześnie, by narkotyki, które odkryto w jego plecaku należały do niego. Opisując całe zdarzenie belgijska policja ujawniła, że mężczyzna próbował uciec po rynnie z miejsca, w którym odbywało się sex-party.

Tusk najwyraźniej uznał, że wybryk jednego z europosłów jest już podstawą do wykluczenia z "politycznej rodziny" całego węgierskiego ugrupowania. Warto jednak podkreślić, że o tym, kto znajduje się w europarlamencie, decydują wyborcy w danym kraju - a nie były polski premier.

To nie pierwszy raz, gdy Fidesz znajduje się w europarlamencie na cenzurowanym. Na początku kwietnia 14 ugrupowań wchodzących w skład EPL zwróciło się do Tuska o usunięcie z rodziny politycznej chadeków partii premiera Viktora Orbana. Była to konsekwencja przyjęcia przez parlament Węgier prawa o ochronie przed koronawirusem, które przyznawało rządowi w Budapeszcie bezterminową możliwość rządzenia za pomocą dekretów. Członkostwo rządzącego na Węgrzech Fideszu w EPL zostało zawieszone w marcu 2019 roku. W liście do członków EPL z 1 kwietnia bieżącego roku Tusk napisał, że obecnie priorytetem jest walka z pandemią koronawirusa, ale wkrótce nadejdzie czas, gdy będą musieli przemyśleć stanowisko w sprawie wykluczenia Fideszu z tej grupy.

We wrześniu Tusk ogłosił, że zgromadzenie polityczne Europejskiej Partii Ludowej nie będzie głosowało nad wykluczeniem Fideszu ze względu na to, że spotkania organizowane są w formie wideokonferencji i nie da się zapewnić tajności głosowania. Kluczowe dla decyzji w sprawie wykluczenia Fideszu jest stanowisko niemieckiej CDU kanclerz Angeli Merkel. Dotychczas partia ta nie chciała dawać zielonego światła na wykluczenie Fideszu z EPL.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Fidesz #Donald Tusk

mk