Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Turysta rażony piorunem na Giewoncie nie żyje

Lekarzom z zakopiańskiego szpitala nie udało się uratować turysty, którego w środę po południu raził piorun na Giewoncie. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej bezpośrednie rażenie piorunem. Informację przekazali tatrzańscy ratownicy.

Autor: az

Zgłoszenie o rażonym przez piorun mężczyźnie dotarło do centrali TOPR w Zakopanem kilka minut po godzinie 17. Turysta znajdował się w kopule szczytowej Giewontu. Ratownicy udali się na miejsce wypadku na pokładzie śmigłowca.

Reklama

„Chorego w trakcie resuscytacji podjęto śmigłowcem i przekazano do karetki na lądowisku w Zakopanem. Niestety, w szpitalu o godzinie 19 stwierdzono zgon turysty. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej bezpośrednie rażenie piorunem. Wypadek miał miejsce kilka metrów od krzyża na wierzchołku Giewontu”

– przekazali ratownicy TOPR na swoim profilu społecznościowym.

W środę około godz. 15 nad Tatami rozpętała się gwałtowna burza z licznymi wyładowaniami atmosferycznymi i nawalnym deszczem. W górach panuje duży ruch turystyczny, o czym świadczą kolejki turystów oczekujących do wejścia na popularne szczyty. Tak jest m.in. po kopułą szczytową Giewontu.

Giewont jest szczególnie narażony na wyładowania atmosferyczne z uwagi na metalowy krzyż na szczycie oraz zainstalowane na podejściu łańcuchy, które przyciągają pioruny.

Popołudniami burze w górach zdarzają się niemal codziennie w ostatnich dniach czerwca. Służby wydały ostrzeżenia meteorologiczne przed burzami i upałem.

Autor: az

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama