Ratownicy TOPR sprowadzają z tak zwanej grzędy Rysów dwóch turystów, którzy dziś bez odpowiedniego sprzętu wyruszyli na najwyższy w Polsce szczyt.
- Dwóch turystów zadzwoniło do centrali TOPR-u, powiadomili o problemach, będąc w okolicach pierwszych łańcuchów ułatwiających wejście na Rysy w okolicy grzędy
– powiedział ratownik dyżurny TOPR.
Zgłoszenie dotarło do ratowników o godz. 15:30. Okazało się, że mężczyźni nie mają odpowiedniego ekwipunku do uprawiania turystyki w zimowych warunkach. Na szlakach powyżej 1400 m leży świeży śnieg. Wychodząc na wysokogórskie szlaki, trzeba mieć ciepłą odzież, raki czy gorącą herbatę w termosie.
Na pomoc poszkodowanym wyruszyło dwóch ratowników TOPR, którzy po ogrzaniu turystów sprowadzą ich bezpiecznie do schroniska nad Morskim Okiem.
Dziś w Tatrach panowały trudne, zimowe warunki turystyczne. Na Kasprowym Wierchu leży ponad 30 cm śniegu. Wysokogórskie szlaki są oblodzone, a góry spowija niski pułap chmur.