Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Trzaskowski po stronie sędziów SN

Solidaryzujemy się z sędziami SN i będziemy to wsparcie cały czas pokazywać - mówił dziś wieczorem do osób zgromadzonych w pobliżu siedziby Sądu Najwyższego kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski.

Rafal Trzaskowski
Rafal Trzaskowski
By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=48211417

Podkreślił, że piątkowy wiec jest m.in. wyrazem poparcia dla sędziów Sądu Najwyższego.

Zaznaczył, że Polska jest częścią Unii Europejskiej i musi stosować się do podstawowych zasad w niej obowiązujących.

Jeśli ktoś chce do tego elitarnego klubu należeć to musi wypełniać podstawowe zasady tego klubu, a podstawowymi zasadami jest praworządność i poszanowanie sądów. A jeżeli jakieś państwo nie chce spełniać tych zasad, to pod znakiem zapytania stawia swoje członkostwo w UE

- mówił Trzaskowski.

Dodał, że "albo ktoś przestrzega podstawowych zasad praworządności, albo stawia się poza nawiasem UE".

Nadchodzą wybory, wtedy będziemy mogli podjąć decyzję. Będziemy w stanie pokazać czerwoną kartkę tym, którzy depczą samorządność

- dodał.

Sąd Najwyższy postanowił w czwartek zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami prejudycjalnymi dot. zasady niezależności sądów i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. SN postanowił też "zawiesić stosowanie" przepisów trzech artykułów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Jeszcze czwartek w odpowiedzi Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że działanie Sądu Najwyższego nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec prezydenta ani jakiegokolwiek innego organu.

Trzaskowski powiedział też, że piątek jest smutnym dniem.

Na ulicach Warszawy w rocznicę powstania warszawskiego mieliśmy do czynienia z rasistowskimi i faszystowskimi incydentami. Co najgorsze rząd PiS próbuje te incydenty rozgrzeszać. Nic mnie bardziej nie zasmuca i nie denerwuje

- powiedział.

Stołeczny ratusz podjął w środę, w dniu 74. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, decyzję o rozwiązaniu marszu Obozu Narodowo-Radykalnego, który miał przejść z ronda Dmowskiego na pl. Zamkowy. Jej powodem - jak informowało w środę na Twitterze miasto - były "flagi i koszulki uczestników z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny". Szef MSWiA Joachim Brudziński uznał decyzję władz Warszawy za "niezrozumiałą". Jak pisał na Twitterze, z informacji przekazanych mu przez policję wynikało, że powodem rozwiązania marszu była "koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem". Według niego taki powód jest "totalnie od "czapy".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Warszawa #Rafał Trzaskowski

redakcja