- Dzisiaj może być sytuacja taka, że pewne lewicowe postulaty znajdą się w programie Trzaskowskiego z tego względu, że - jak to w wyborach jest - PO wie doskonale, że sam elektorat PO wyborów nie wygra i potrzeba zdecydowanie szerszej grupy wyborców i odniesienia się do innych grup społecznych - ocenił w programie „Wybory 2020. Raport polityczny” TVP Info, w rozmowie z Michałem Rachoniem, poseł Lewicy Dariusz Wieczorek.
Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy, pytany o to, czy Rafał Trzaskowski odbierze wyborców Robertowi Biedroniowi stwierdził, iż "prawda jest taka, że Robert Biedroń reprezentuje Lewicę, ja reprezentuję Lewicę i miliony wyborców, co było widać w ostatnich wyborach parlamentarnych, wspiera program lewicowy".
Jeżeli chodzi o kwestie światopoglądowe, kwestie równości, otwartości, to są rzeczy, które są fundamentalne, jeśli chodzi o program Lewicy Dzisiaj nie ma co mówić o sprawach oczywistych, bo wszyscy doskonale wiedzą, że Lewica, jeżeli chodzi o kwestie związane z tymi sprawami ma jednoznaczne, znane stanowisko
- dodał.
Natomiast myślę, że dzisiaj może być sytuacja taka, że pewne lewicowe postulaty znajdą się w programie Trzaskowskiego z tego względu, że - jak to w wyborach jest - PO wie doskonale, że sam elektorat PO wyborów nie wygra i potrzeba zdecydowanie szerszej grupy wyborców i odniesienia się do innych grup społecznych. Pewnie będzie próba podbierania wyborców Lewicy, ale również konserwatywnych wyborców PSL
- ocenił poseł Lewicy.
Z kolei senator PiS, Włodzimierz Bernacki pytany o to, co to takiego "grupa 67". o której mówią politycy jego partii, odpowiedział, że "to środowisko polityczne, które jest wprost zdeklarowane do tego, by wprowadzić nowy system emerytalny, a więc taki, aby Polacy przechodzili na emeryturę dopiero w wieku 67 lat".
Stąd też PiS stara się zwrócić uwagę nie tylko Polaków, ale też poprosić polityków PO-KO, aby jasno określili swój stosunek do wszystkich reform socjalnych wprowadzonych w Polsce od roku 2015. Chodzi nie tylko o obniżenie wieku emerytalnego, ale też "500 plus" i 13-stą emeryturę
- wyjaśnił senator PiS.