Polska rodzina musi być pod ochroną państwa, ale z zachowaniem tradycyjnych wartości - mówił dziś w programie TVP Info "Minęła 20" wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do podpisanej dziś przez prezydenta Dudę "Karty rodziny". Pytany o postulaty środowisk LGBT, poseł KO Dariusz Joński odparł dwukrotnie, że... "tego tematu w ogóle obecnie nie ma".
Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś deklarację "Karta rodziny", która stanowi zbiór zasad, jakimi, jak zadeklarował, będzie się kierował, podejmując decyzje o podpisywaniu ustaw uchwalanych przez parlament. Zakłada ona m.in. wsparcie dla rodzin i dla seniorów, obronę instytucji małżeństwa, ochronę dzieci przed ideologią LGBT i rynek pracy przyjazny rodzinie. O odniesienie się do zawartych w „karcie” deklaracji, sztab prezydenta Dudy zwrócił się do jego kontrkandydatów.
- To są kluczowe pytania, które budzą emocje Polaków. Polacy chcą wiedzieć, czy ewentualna wygrana Rafała Trzaskowskiego spowoduje przyjęcie tysięcy islamskich imigrantów. Polacy chcą wiedzieć, czy polski złoty zostanie zlikwidowany, który dziś -w czasach pandemii- jest gwarantem stabilności państwa polskiego. Platforma wielokrotnie mówiła, że należy w Polsce wprowadzić walutę euro
- rozpoczął wiceminister cyfryzacji.
Andruszkiewicz podkreślił, że „Rafał Trzaskowski szeroko finansuje środowiska LGBT”. - Prawą ręką pana Trzaskowskiego jest pan Rabiej. Ten mówił, że należy oddać polskie dzieci w ręce par homoseksualnych - przypomniał słowa wiceprezydenta Warszawy.
- Dlatego właśnie prezydent Andrzej Duda podpisał „Kartę rodziny”. Ta gwarantuje, że polska rodzina nigdy nie zostanie zniszczona, nie oddamy dzieci w ręce par homoseksualnych. Karta ta gwarantuje też utrzymanie programów socjalnych. Polska rodzina musi być pod ochroną państwa, ale z zachowaniem tradycyjnych wartości
- mówił gość „Minęła 20”.
Poseł KO Dariusz Joński stwierdził, że „próba podzielenia społeczeństwa przez prezydenta jest dla niego niezrozumiała. - Prezydent Trzaskowski mówi, że kraj jest dla wszystkich - powiedział Joński.
Dopytywany o adopcję dzieci przez pary homoseksualne, odparł, że „tego tematu w ogóle w tej chwili nie ma”. Na uwagę, że Paweł Rabiej mówił o tym publicznie, przyznał, że „każdy polityk ma prawo o czymś mówić”.
- Tego tematu dziś w ogóle nie ma
- powtórzył raz jeszcze.
- Jeśli winą Prawa i Sprawiedliwości jest to, że do Polski nie przyjęliśmy tysięcy islamskich imigrantów, zachowaliśmy polski złoty, nie przyjmując waluty euro i do tego obroniliśmy polską rodzinę przed ofensywą LGBT, to rzeczywiście jest to nasza wina
- podsumował Andruszkiewicz.