W niedzielny wieczór Wojska Obrony Terytorialnej potwierdziły informację o śmierci żołnierza służącego w 4. Kompanii Jasielskiej 33. Batalionu Lekkiej Piechoty z Dębicy, będącego członkiem 3. Podkarpackiej Brygady OT.
"Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci żołnierza 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej"
– poinformowali przedstawiciele Wojsk Obrony Terytorialnej w mediach społecznościowych.
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci żołnierza 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej. 🕯️
— Terytorialsi | Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko! (@terytorialsi) September 28, 2025
Łączymy się w bólu i składamy najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim oraz Kolegom z jednostki.
Cześć Jego Pamięci. ✝️ pic.twitter.com/tmcjGCjL1p
Co wydarzyło się podczas ćwiczeń?
Według informacji podanych przez lokalny portal jaslo.info, Grzegorz Stec zmarł w nocy z 28 na 29 września w Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle. Wstępne ustalenia wskazują, że 34-letni żołnierz nagle poczuł się źle i został przetransportowany do placówki medycznej, gdzie mimo udzielonej pomocy zmarł. Obecnie policja wspólnie z wojskiem prowadzi działania mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Żołnierz był także rozpoznawalny wśród lokalnej społeczności jako zawodnik piłkarski – przez długi czas występował w barwach klubu WKS Rędzinianka Wojaszówka. Klub pożegnał go we wpisie zamieszczonym na Facebooku.
"Grzegorz przez wiele lat reprezentował barwy Rędzinianki, zapisując się na stałe w historii oraz pamięci wszystkich, którzy mieli okazję z Nim grać, trenować i współpracować" - napisano.