Tomasz Sakiewicz o #PolskiŁad: "To plan, który nie miał precedensu w historii Polski"
Dziś liderzy Zjednoczonej Prawicy podpisali deklarację programową Polski Ład. Nastąpi rewolucja podatkowa i mieszkaniowa. - To plan, który nie miał precedensu w historii Polski. Nawet wcześniejsze plany tego rządu były planami średnio klasowymi, a dzisiaj mówimy o perspektywie dekady, dwóch dekad, a przede wszystkim perspektywie dogonienia średniej unijnej - mówił w TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.
Dziś zaprezentowano program Polski Ład. W jego ramach przewidziano "Mieszkanie bez wkładu własnego", program zwiększający dostępność do finansowania własnego mieszkania. Zapowiedziano m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł., czy bonus za urodzenie drugiego dziecka – wówczas rodzina z gwarantowanym kredytem mogłaby uzyskać do 20 tys. zł bezzwrotnego dofinansowania, po urodzeniu trzeciego dziecka do 60 tys.
Jest szansa, że w ciągu dwóch, trzech lat, dogonimy takie kraje jak Włochy, czy Hiszpania, oczywiście biorąc pod uwagę też problemy, w których się znalazły. Średnią zarobków w Polsce, a szczególnie średni poziom życia - bo trzeba brać pod uwagę różne warunki życia, czyli też łatwość dostępu do mieszkań - nie będą odbiegały od tego, co mają ludzie, którzy pracują w większości krajów Unii Europejskiej. To jest główny cel
- mówił Tomasz Sakiewicz o założeniach Polskiego Ładu.
Potencjał gospodarczy, dobry poziom życia i to, żeby nie było tych niszy, które charakteryzują kraje słabo rozwinięte i które niestety występowały po upadku komunizmu w Polsce dość masowo, czyli rodziny wielodzietne skazane na biedę, osoby starsze, na emeryturze skazane na biedę. To wszystko się zmienia. Już wcześniej zaczęło się zmieniać, ale w tej chwili można powiedzieć, ze ten problem zostanie zamknięty. No i perspektywy budowy klasy średniej. Tu widać wyraźny nacisk na klasę średnią. Rzeczywiście te zwolnienia podatkowe dotyczą przede wszystkim osób średnio zarabiających. To prawda, że na tym zyskają najwięcej ci, którzy zarabiają mało, ale to pierwszy tak daleko idący gest w kierunku osób średnio zarabiających i nie jest to przypadek. Widać wyraźnie, że po tych 5 latach w Polsce zaczęła się przesuwać średnia zamożności
- zauważył redaktor Sakiewicz.
Jak zaznaczył redaktor naczelny "Gazety Polskiej" na Nowym Polskim Ładzie "zyskają wszyscy, bo przede wszystkim zyskuje gospodarka".
Nawet najbardziej krytyczni ekonomiści nie chcą dyskutować, że to jest silny impuls, postawienie na te sektory jak np. przemysł budowlany, który dostaje wiatr w żagle, dzisiaj widać to wyraźnie z kilku stron, łatwiejsze kredyty, większy dopływ gotówki, zachęty do zakładania rodzin, które będą kupować mieszkania. To wszystko powoduje ogromny impuls dla całej gospodarki ale poprzez te przemysły strategiczne w tym przemysł, w którym najbardziej widoczne jest PKB, czyli przemysł budowlany. Bez wątpienia oprócz tych osób, które zakładają rodziny, one dostały dziś najwięcej. Ale też pewna grupa, która jest dziś jedną z największych grup rozwojowych, czyli wcześni emeryci. Ci ludzie, którzy zastanawiają się, czy iść już na emeryturę czy nie. Zwolnienie podatkowe jeżeli będą dalej pracować. Oni dostają potężne narzędzie do zwiększenia swoich emerytur
- odkreślił Tomasz Sakiewicz.
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,
