Koalicja Obywatelska powoli odkrywa karty przed wyborami do Sejmu i Senatu. Przed szereg wyszła Iwona Hartwich, która sama ogłosiła, że będzie ubiegać się o poselski mandat. Zaraz, zaraz - ale przecież jeszcze niedawno stawiała opór polityce. Jak się jednak okazuje, szybko zmieniła zdanie!
Iwona Hartwich oraz jej syn stali się głównymi twarzami sejmowego protestu opiekunów osób niepełnosprawnych. Hartwich krzyczała, że "to nie jest protest polityczny", po czym jej syn został toruńskim radnym z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Jak się okazuje, jego matka również ma podobne, polityczne aspiracje.
Wczoraj Iwona Hartwich zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie okładki toruńskiej gazety z tytułem: "Kto w wyścigu do Sejmu?". Na okładce jest również jej zdjęcie.
To jednak nie koniec pytań. Hartwich zapytana została też, po co startuje do Sejmu. Jak przyznała, odżegnywała się od polityki, ale... "zmieniła zdanie po 40-dniowym proteście w Sejmie".
Jakie ugrupowanie reprezentować będzie Iwona Hartwich, to akurat nietrudno zgadnąć. Znajdziemy ją na listach Koalicji Obywatelskiej - tej, o której Grzegorz Schetyna (szef partii PO) powiedział ostatnio, że wystartuje do Sejmu jako... niepartyjna koalicja. Dziś Schetyna potwierdził, że Hartwich wystartuje z list Koalicji Obywatelskiej.
To zaszczyt, że #KoalicjaObywatelska budujemy z takimi wspaniałymi ludźmi jak Iwona Hartwich. Będą z nami kolejni społecznicy, aktywiści i samorządowcy.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) July 20, 2019
Razem zbudujemy lepszą do życia Polskę.#POrozmawiajmy https://t.co/BVYReOiqCj