Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ten serial się nie kończy... Schetyna o Wałęsie: "Będzie głosował na PO". Ale czy na pewno?

Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ponownie odniósł się do ostatnich wyczynów Lecha Wałęsy, który najpierw obraził śp. Kornela Morawieckiego, a później zrezygnował z poparcia Koalicji Obywatelskiej, by przekazać poparcie PSL - na krótko, bo wpis zniknął już z sieci. Schetyna skrytykował Lecha Wałęsę, po czym... stwierdził, że może go zaprosić na kolejne konwencje wyborcze.

Grzegorz Schetyna i Lech Wałęsa
Grzegorz Schetyna i Lech Wałęsa
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W niedzielę były prezydent gościł na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Wygłosił wtedy szokujące słowa o zmarłym niedawno śp. Kornelu Morawieckim, którego pogrzeb odbył się dzień wcześniej.

"A co oni z niego robią? - bohatera. A on w środku - stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda"

- krzyczał Wałęsa.

Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna dziś po raz kolejny odciął się od niedzielnej wypowiedzi byłego prezydenta o Kornelu Morawieckim, którą nazwał "nieszczęśliwą".

"Wydaje mi się, że wszystko jest konsekwencją tego złego zdarzenia"

- dodał.

Polityk przyznał również, że zaskoczyły go słowa Wałęsy.

"Po pierwsze padły dzień po pogrzebie, po drugie Kornela Morawieckiego znam od lat. Sam byłem w Solidarności Walczącej, to jest moja duma i ważna część mojego życia"

- podkreślił Schetyna.

Jednocześnie Schetyna przyznał, że... zawsze będzie bronił Lecha Wałęsy, jeżeli chodzi o jego działalność w czasach PRL. Mało tego, przyznał, że - jeżeli będzie taka możliwość - zaprosi byłego prezydenta na kolejne konwencje wyborcze. "Zawsze jesteśmy otwarci jeżeli taki sygnał jest ze strony Lecha Wałęsy" - powiedział.

Dziś Lech Wałęsa ponownie zszokował opinię publiczną.

"Wobec ostatnich, prezentowanych wyników różnych sondaży; Proszę publicznie PO, o zwolnienie mnie z danego publicznie słowa, że będę głosował na PO. Chcę wesprzeć Kosiniaka–Kamysza!"

- napisał na Facebooku.

Dodał, że nie może "sobie wyobrazić by tak zdolny polityk jak Kosiniak-Kamysz, jak i ludzie wsi z jego zorganizowania" nie mieli miejsca w parlamencie". Potem jednak wycofał ten wpis.

Lider Platformy Obywatelskiej przyznał, że było mu przykro po dzisiejszej deklaracji byłego prezydenta.

"Ale Lechowi Wałęsie też, bo wycofał ten wpis. Mi by było przykro, gdybym na pytanie, na kogo będę głosował, zapomniał o tym, że mój syn kandyduje z listy Koalicji Obywatelskiej"

- dodał Schetyna.

Według niego, Wałęsa zagłosuje jednak na swojego syna.

"Uważam, że będzie głosował na Koalicję Obywatelską, na Jarosława Wałęsę. Jestem przekonany, że razem z wyborcami w Gdańsku spowoduje, że Jarek Wałęsa dołączy do nas"

- podkreślił Schetyna.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Lech Wałęsa #Grzegorz Schetyna #Koalicja Obywatelska

redakcja