Te zbrodnie wstrząsnęły Polakami. Minister Wójcik stanowczo: "Nie ma zlituj się, zginęło dziecko"

Redaktor Katarzyna Gójska zapytała Michała Wójcika o szokującą sytuację z Olecka. O śmierci dziewięciomiesięcznego dziecka poinformowała w sobotę policja. Decyzją prokuratora, zatrzymano rodziców niemowlęcia. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach postawiła biologicznym rodzicom Annie W. i Grzegorzowi W. zarzuty znęcania się nad dzieckiem oraz zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. W poniedziałek decyzją sądu trafili do aresztu na 3 miesiące.

Do zabójstwa dziewczynki doszło po trzech miesiącach od jej powrotu z rodziny zastępczej do biologicznych rodziców.

"Nie może być tak, jak niektórzy przyjmują, że dziecko zmarło. Wiemy, kto ma postawione zarzuty - to rodzice biologiczni, ale wiemy też, że coś po drodze nawaliło, ktoś popełnił błąd. Chciałbym uspokoić państwa, że resort sprawiedliwości podchodzi do sprawy z najwyższą empatią. W przeciągu kilkunastu godzin jakieś kolejne kroki zostaną podjęte"

- zapewnił wiceminister.

Skoro ktoś popełnił błąd, należy postawić pytanie - kto?

"To jest coś, co również mnie zastanawia. Będę znał odpowiedź na to pytanie z całą pewnością. Tu nie ma zlituj się, bo zginęło dziecko, zostało zamordowane w niezwykle brutalny sposób. Musimy sprawdzić całą kwestię systemową, kto popełnił błąd. Mogę obiecać, że zrobimy wszystko, żeby tę sprawę wyjaśnić"

- dodał Michał Wójcik.

Wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości odniósł się też do sprawy zabójstwa 10-letniej Kristiny z Mrowin. Dość nieoczekiwanie, niektórzy stanęli w obronie... podejrzanego Jakuba A. Zrobili tak m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar czy były szef Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński, uważając, że policja zbyt brutalnie obchodziła się z zatrzymanym.

"Zgubiły się prawa dziewczynki, którą bestialsko zamordowano. Wszyscy rozmawiają na temat, w jaki sposób użyto kajdanek zespolonych, że podejrzany był w majtkach. O wszystkim możemy rozmawiać, ale zatraciliśmy istotę. Życie straciło dziecko. Znała kilka języków, była niezwykle utalentowana… Miała przed sobą całe życie. Jak chodzę po studiach telewizyjnych, najpierw muszę tłumaczyć, czym jest istota. Ta sprawa była niezwykle brutalna"

- podkreślił Wójcik.

"Dyskurs publiczny zszedł na dziwne tory. Zatraca się to, o co powinniśmy walczyć. Każdy człowiek ma godność, wiemy o tym. Policja jednak doskonale wie jak postępować"

- zakończył.

Na ten temat mówiła również redaktor Gójska w swoim felietonie. POSŁUCHAJ!

 

 

Źródło: TV Republika, niezalezna.pl

#Michał Wójcik #W punkt #Katarzyna Gójska #Ministerstwo Sprawiedliwości