Do 3 kwietnia Naczelny Sąd Administracyjny odroczył dzisiaj wyrok ws. zmiany nazw dwóch stołecznych ulic po ustawie dekomunizacyjnej. Chodzi o te sprawy, w których niższa instancji utrzymała decyzje wojewody nadające ulicom nowych patronów - Władysława Stasiaka i Wojciecha Ziembińskiego.
Zmiany nazw ulic - z Krystyny Matysiakówny na Władysława Stasiaka na Żoliborzu oraz z Józefa Szymańskiego na Wojciecha Ziembińskiego w Rembertowie - dokonane zarządzeniami wojewody mazowieckiego podjętymi w grudniu 2017 r. były jedynymi (spośród 50 takich zarządzeń), które nie zostały uchylone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W związku z takimi rozstrzygnięciami WSA skargi kasacyjne wniosło w tych dwóch sprawach miasto.
Reprezentujący miasto mec. Przemysław Kulig przekonywał przed NSA, że zarówno zarządzenia wojewody, jak i wcześniejsze - wymagane w przypadku takich zmian nazw ulic - opinie Instytutu Pamięci Narodowej nie zawierały właściwych uzasadnień. Jak dodał, aby uznać, że "jakaś nazwa symbolizuje komunizm, nie wystarczy np. przytoczenie organizacji komunistycznych, do których należał dotychczasowy patron ulicy".
- Gdyby tak było, to wystarczyłoby wymienienie w ustawie listy organizacji, których członkowie nie mogą pozostawać patronami ulic
- argumentował.
Pełnomocnik wojewody mec. Sebastian Oraniec wniósł o oddalenie skarg kasacyjnych.
- Skoro wojewoda wydał zarządzenia zastępcze, to opinia IPN była dla nas wystarczająca, nie wnioskowaliśmy o jej uzupełnienie
- przekonywał.
Sędzia NSA Paweł Miładowski - wskazując, iż "sprawa jest głośna" i dotyczy precedensowych rozstrzygnięć WSA podtrzymujących zmiany nazw - zdecydował się odroczyć orzeczenie do 3 kwietnia.