Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tak w knajpach "debatowano" o prywatyzacji Ciechu - warto sobie przypomnieć. WIDEO

\"Dwie niezależne forpoczty badały Włodka, czy on nie spęka przy podejmowaniu decyzji. (...) No i tam przy wódeczce gdzieś, chodzili go pytali, ale czy ten Włodek, który jest jeb... w Platformie, nie spęka, żeby Jankowi sprzedać Ciech. I powiedział, że absolutnie nie spęka\" - te słowa opisują kulisy sprzedaży spółki Ciech Janowi Kulczykowi. Równie bulwersujących rozmów o bardzo ważnej prywatyzacji było znacznie więcej.

Jan Kulczyk
Jan Kulczyk
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Nagranie ujawnione zostało w październiku 2015 przez Telewizję Republika. Rozmawiali Jan Kulczyk oraz Piotr Wawrzynowicz - biznesmen powiązany ze środowiskiem PO, pracujący u Kulczyka. Spotkali się w Pałacyku Sobańskich w Warszawie.

"Włodek" to prawdopodobnie Włodzimierz Karpiński, minister skarbu. Panowie mówili też m.in. o roli Sławomira Nowaka, ministra w rządzie Donalda Tuska w "dogadywaniu" przetargu.

(Sławek - red.) pytał go, czy on nie widzi zagrożeń i tak dalej. I on dwóm niezależnym źródłom powiedział, że on nie widzi żadnego zagrożenia. Powiedział, że on się z tobą widział, że macie wszystko dogadane, że tutaj nie ma problemu

- tłumaczył Kulczykowi Piotr Wawrzynowicz.

CZYTAJ TEŻ: CBA w Kulczyk Holding. Kulisy prywatyzacji Ciechu. Co Kulczyk mówił na nagraniach?

Podczas rozmowy poruszono także wątek ewentualnych oferentów.

Widziałeś? Ja się widziałem z Bakalą? (Zdenek Bakala, jeden z najbogatszych Czechów, który był zainteresowany kupnem Ciechu - red.). Nic nie będzie z tamtej strony. Zna jego interesy i w ogóle tego. Widziałem się z tym, tym... Sołowowem. Powiedział: "Janek, ja przeciwko tobie nigdy w życiu nie wystąpię".  Może się spotkać.  No, Jakubas nie ma tutaj nic do tego

- mówił Jan Kulczyk.

Podejmowany był również temat ceny...

Czy oni coś, czy mają pomysł, ile by chcieli?

- pytał oligarcha.

Znaczy, oni by chcieli 31. To moim zdaniem zależy od tego, czy oni wypłacą dywidendę, czy nie, czy ktoś odpowie na to wezwanie, czy nie odpowie. Bo czym więcej nie odpowie, bo globalnie zapłacisz tyle samo przy wyższej cenie, jak przy niższej, by więcej powiedziało. Oni mają takie myślenie u siebie

- wyjaśnił Wawrzynowicz.

Donald Tusk w nagraniach określany jest jako "kierownik".

Z taśm wynika też, że Kulczyk świetnie się zna z politykami Platformy Obywatelskiej.

Miło, że cię widzę

- zaczął rozmowę z Krzysztofem Kwiatkowskim, szefem Najwyższej Izby Kontroli.

A ja się bardzo cieszę, bo byłem ciekaw,  jakie będą głosy po tej transakcji Ciechu

- odpowiedział mu działacz PO.

Kwiatkowski stwierdził w pewnym monecie, że rozmawiał na temat prywatyzacji z ówczesnym ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim.

On mówi: „sam byłem ciekaw reakcji, bo Donald tu dał mi zieloną rękę, ale mówi: no zobaczymy,  jak to pójdzie”, więc …

- relacjonował szef NIK.

Znaczy dał zieloną rę... zielone światło

- odparł Kulczyk.

Tak, on dał zielone światło, a jednocześnie mówił: „bierzesz to na własną odpowiedzialność”. Jak to Donald

- wyjaśnił Kwiatkowski.

Jak wynika z innego nagrania, Radosław Sikorski, szef MSZ w rządzie Tuska, jest traktowany przez Kulczyka jak uczniak.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znamy treść nowych nagrań z afery taśmowej. O czym Kulczyk rozmawiał z politykami Platformy?

Przypomnijmy, sprzedaży spółki Ciech SA dokonano 30 maja 2014 roku. 37,82 proc. akcji spółki (pozostające w posiadaniu Skarbu Państwa) było pakietem kontrolnym. Transakcja odbyła się w trybie odpowiedzi na wezwanie do sprzedaży, wystosowane przez KI Chemistry z siedzibą w Luksemburgu, która była kontrolowana przez Jana Kulczyka.

Cena zaproponowana w wezwaniu (29,50 zł od akcji) była znacznie niższa od bieżących i rosnących notowań Ciech SA. Dwa lata przed prywatyzacją w Ciechu przeprowadzono restrukturyzację z udziałem Skarbu Państwa, która właśnie zaczynała odnotowywać dodatnie wyniki. W tym czasie średnia cena akcji Ciechu, sporządzona na podstawie wycen siedmiu biur maklerskich, wynosiła 33 zł.

Dziś CBA poinformowała, że sześć osób, w tym były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL, zostało zatrzymanych w sprawie prywatyzacji firmy. Według nieoficjalnych informacji PAP, straty mogły sięgnąć nawet 110 mln zł, a zatrzymany wiceminister to Paweł T., b. prezes Giełdy Papierów Wartościowych.

CZYTAJ TEŻ: CBA wkroczyło do akcji. Rozliczanie prywatyzacji Ciechu - zatrzymany wiceminister rządu PO-PSL

Agenci z Delegatury #CBA we Wrocławiu zatrzymali 6 osób w śledztwie dot. prywatyzacji #CIECH-u: wiceministra skarbu z lat 2012-2014, ówczesnych radcę ministra, dyrektora i gł. spec. z MS oraz 2 ekspertów firmy finansowej, która sporządzała wycenę prywatyzowanej spółki. pic.twitter.com/yb6jyDcnMb

— CBA (@CBAgovPL) 12 lutego 2018

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Jan Kulczyk #Ciech SA #prywatyzacja Ciechu

redakcja