Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali na opolskim odcinku autostrady A4 ciężarówkę z nielegalnymi odpadami. Jak informuje komunikat Izby Administracji Skarbowej w Opolu, transport śmieci przyjechał do naszego kraju z Wielkiej Brytanii.
Ciężarówkę zatrzymał do kontroli patrol z opolskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Już po wstępnych oględzinach ładunku celnicy uznali, że mają do czynienia z odpadami budowlanymi zmieszanymi z innymi śmieciami o silnym zapachu stęchlizny.
Ponad 24 tony wymieszanych śmieci miało trafić do firmy w Polsce zajmującej się przywozem odpadów w postaci paliw alternatywnych.
W tej sytuacji zwrócono się o opinię do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Wstępna ocena WIOŚ zakwalifikowała zatrzymany ładunek jako nielegalnie przywiezione odpady. Potwierdziły się zatem podejrzenia celników.
Po otrzymaniu formalnej opinii zostanie złożone oficjalne zawiadomienie do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.
Nielegalny międzypaństwowy przywóz odpadów jest zagrożony karą od 3 do 5 lat więzienia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Koniec z mafią śmieciową! Minister środowiska zapowiada bezwzględną rozprawę
Problem nielegalnego transportu zagranicznych odpadów do Polski porusza w najnowszym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska" Dorota Kania w tekście "Śmieciowe eldorado".
W najnowszym numerze „Gazety Polskiej”: Co ukrywał Jarosław Wałęsa? Więcej na stronie #NiezaleznaPL ⤵️⤵️⤵️ #GazetaPolska https://t.co/RwHWf6oYCa
— Gazeta Polska (@GPtygodnik) 10 lipca 2018
Również w programie "Koniec systemu" skalę problemu przedstawiał wiceminister środowiska, Sławomir Mazurek.