„Znaleziono rzeczy i elementy ubrania należące prawdopodobnie do zaginionej we wrześniu 2020 r.” - podało w najnowszej kronice Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. W ubiegłym roku całą Polską wstrząsnęło zaginięcie Joanne Felczak, turystki z Warszawy.
O nowych okolicznościach zaginięcia kobiety pisze TOPR:
„Po godz. 14-tej policja powiadomiła Centralę TOPR, że na Kozim Tarasie w płn. masywie Zadniego Granata, znaleziono rzeczy i elementy ubrania należące prawdopodobnie do zaginionej we wrześniu 2020 r. Joanny F. W tamten rejon z Murowańca udało się dwóch ratowników, którzy znaleźli jeszcze kilka elementów mogących należeć do poszukiwanej. Znalezione przedmioty przekazano policji.
Dzień po tym ratownicy śmigłowcem dostali się w rejon Granatów, by szukać zwłok i rzeczy „należących do zaginionej Joanny F.”. „Znaleziono portfel z dokumentami, telefon należące do poszukiwanej oraz ludzkie szczątki. Powiadomiono o tym policję“ – poinformowano.
40-latka z Warszawy przyjechała do Zakopanego 19 września 2020 r. Następnego dnia wyruszyła w góry i ślad po niej zaginął. Ostatni raz kamery monitoringu zarejestrowały kobietę przy schronisku górskim Murowaniec na Hali Gąsienicowej.