Internauci krytykują działania policji podczas trwających od piątku w okolicach Limanowej poszukiwań 57-latka podejrzanego o zabójstwo teściowej oraz córki i jej męża. Obława przeciąga się w czasie, a Tadeusz Duda wciąż pozostaje nieuchwytny. W akcji bierze udział kilkaset funkcjonariuszy oraz policyjne śmigłowce i drony. Policja apeluje do mieszkańców o ostrożność i pozostanie w domach.
Z raportu Europejskiego Kolektywu Analitycznego wynika, że wydarzenie wywołało duże zainteresowanie w mediach społecznościowych, osiągając zasięg 100 mln wyświetleń. 38 proc. komentarzy wyraża gniew wobec działań policji. Internauci krytykują służby za nieskuteczność oraz niezdolność do ochrony obywateli.
Autorzy raportu zauważają, że gniew użytkowników wynika przede wszystkim z poczucia bezsilności i braku kontroli. "Obywatele nie czują się odpowiednio chronieni przez służby, co rodzi frustrację" - napisali analitycy z Res Futury. "Złość nasila się z kontrastu między deklarowaną siłą instytucji a jej rzeczywistymi efektami" - dodali.
Wyniki raportu skomentował inspektor Marek Dyjasz, były naczelnik Wydziału Kryminalnego Komendy Głównej Policji.
- Trochę jestem zdziwiony podejściem internautów i nie zgadzam się z twierdzeniem, że policja popełnia błędy – powiedział.
Wyjaśnił, że teren, na którym odbywają się poszukiwania jest szczególnie trudny do przeprowadzenia akcji. Zaznaczył również, że służby muszą zapewnić ochronę mieszkańcom. "Te czynniki warunkują określoną taktykę działań w terenie, na tak wymagającym obszarze, jakim są obecnie Limanowa i okolice Starej Wsi" – dodał.
Z kolei były komendant Centrum Szkolenia Policji w Legionowie Piotr Caliński przypomniał, że od piątku do akcji włączono duże siły policji, które cały czas się powiększają pod względem liczby funkcjonariuszy i sprzętu. "Jestem pewien, że osoby kierujące tą akcją robią wszystko, co mogą, żeby znaleźć Tadeusza Dudę" – podkreślił.
W Polsce już wcześniej miały miejsce obławy, które stały się głośnym tematem w przestrzeni publicznej, a służbom nie udało się w ich trakcie schwytać sprawców. Mowa o Jacku Jaworku czy Grzegorzu Borysie. Dyjasz powiedział, że według jednej z hipotez naukowych większość osób, które popełniły drastyczne przestępstwa, decyduje się na krok samobójczy. Jednak ekspert ostrzegł, że Tadeusz Duda może nie podjąć takiej decyzji.
Natomiast Caliński przedstawił trzy możliwe scenariusze dotyczące poszukiwań Tadeusza Dudy. „Pierwszy zakłada, że zostanie zatrzymany przez funkcjonariuszy, drugi – że się podda, a trzeci – że pod wpływem wzrostu poziomu kortyzolu i refleksji egzystencjalnych podejmie decyzję o zakończeniu swojego życia” – powiedział.