Marek W., były pracownik Ministerstwa Energii, został skazany za szpiegostwo na rzecz GRU. Sąd uznał, że ocena postępowania Marka W. dokonana przez ABW jest słuszna – podał dziś Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 3 lat pozbawienia wolności oraz zakazał zajmowania stanowisk w administracji publicznej na okres 10 lat.
Do zatrzymania Marka W. doszło 23 marca 2018 roku. Miał on przekazywać oficerom służb specjalnych Rosji istotne informacje o polskich inwestycjach.
Marek W. został oskarżony o branie udziału w latach 2014-2016 w działalności rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. W ramach działalności szpiegowskiej oskarżony przekazywał wiedzę uzyskaną z tytułu zatrudnienia w Ministerstwie Gospodarki – pisała w komunikacie Prokuratura Krajowa.
Prokurator oskarżył Marka W. o popełnienie przestępstwa z art. 130 par. 1 kodeksu karnego. Zagrożone jest ono karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak podał dziś Żaryn, W. został oskarżony o szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego, na podstawie materiału zgromadzonego przez ABW.
Marek W., b. pracownik Ministerstwa Energii, skazany za szpiegostwo na rzecz GRU. Sąd uznał, że ocena postępowania Marka W. dokonana przez #ABW jest słuszna. Szczegóły sprawy w Komunikacie! pic.twitter.com/s1WXfZe5v9
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) 5 lipca 2019
„Sąd uznał, że jest on winny popełnienia czynów z art. 130 ust. 1 Kodeksu karnego. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 3 lat pozbawienia wolności oraz zakazał zajmowania stanowisk w administracji publicznej na okres 10 lat. Na poczet kary zaliczono skazanemu pobyt w areszcie – czas od zatrzymania w marcu 2018 r. do wydania wyroku"
– podał Stanisław Żaryn.
Z materiałów ABW, potwierdzonych przez orzeczenie sądu wynika, że W. utrzymywał kontakty z oficerem GRU. W tym czasie przekazywał stronie rosyjskiej informacje dotyczące bezpieczeństwa energetycznego. Przekazywał informacje, które pozyskiwał w czasie pracy w sektorze państwowym.
„Jednocześnie pomagał tworzyć charakterystyki osób zatrudnionych w resorcie, którymi interesowało się GRU"
– czytamy.