Będziemy prowadzić kampanię nastawioną na wartości, to nie będzie kampania hejtu, którą proponuje sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO) - zadeklarowała dziś szefowa kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Nie kryła też zaskoczenia postawą sztabu Kidawy-Błońskiej. „Po wyciągnięciu ręki, dostaliśmy cios i dostajemy cios za ciosem” - oceniła.
Szefowa kampanii Dudy mówiła w TVP1, że ma plan, by zmieniać polską politykę na lepszą i serdeczniejszą.
Pytana, kto "wymyślił" ją w prezydenckim sztabie, odpowiedziała: "trudno mi powiedzieć; cieszę się, że prezydent mi to zaproponował". Turczynowicz-Kieryłło podkreśliła przy tym, że nie jest politykiem i nie należy do partii, ale współpracowała z Porozumieniem wicepremiera Jarosława Gowina m.in. przy reformie sądownictwa.
Turczynowicz-Kieryłło dodała, że zaimponowała jej wizja pełnej szacunku prezydentury Andrzeja Dudy.
- Prezydent Andrzej Duda to gwarancja stabilności dla reform, ustaw prospołecznych. Prezydent deklarował, bardzo mocno o tym mówił, że jeśli on zostanie prezydentem, jeśli będzie kontynuował swoją misję, to Polacy są bezpieczni. Pracujemy nad tym, jak jeszcze można wspomóc społeczeństwo, co jeszcze można zrobić
- podkreśliła.
- Byłam zaskoczona, że po tak pozytywnym przesłaniu, po wyciągnięciu ręki, dostaliśmy cios i dostajemy cios za ciosem. To było duże zaskoczenie. Myślę, że dobro zwycięża i będziemy dalej w taki sposób prowadzić kampanię, który będzie nastawiony na wartości, a nie będzie kampanią hejtu, którą proponuje sztab pani Kidawy-Błońskiej - oświadczyła.
W wyborach prezydenckich, które odbędą się 10 maja, poza Dudą i Hołownią, kandydują m.in.: wicemarszałek Sejmu, posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydat Lewicy Robert Biedroń, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat Konfederacji, poseł Krzysztof Bosak, b. polityk PO Leszek Samborski, kandydat Kongresu Nowej Prawicy i partii PolEXIT Stanisław Żółtek, Piotr Stanisław Bakun i Wojciech Podjacki.