"W 1939 roku oczekiwaliśmy na wsparcie ze strony naszych sojuszników. Zostaliśmy osamotnieni, ale wyciągamy wnioski z tych zdarzeń. Dziś wzmacniamy Wojsko Polskie. Mamy świadomość tego, że nikt za Polskę nie będzie oddawał życia, jeśli my nie będziemy gotowi tego robić" - powiedział Błaszczak.
Minister @mblaszczak: W 1939 roku oczekiwaliśmy na wsparcie ze strony naszych sojuszników. Zostaliśmy osamotnieni. Ale wyciągamy wnioski z tych zdarzeń. Mamy świadomość tego, że nikt za Polskę nie będzie oddawał życia jeśli my nie będziemy gotowi tego robić
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) September 1, 2023
"Tworzymy nowe jednostki wojskowe, rozbudowujemy np. Garnizon Zamość z Pułkiem Przeciwlotniczym" - poinformował. Błaszczak podziękował "za zgłoszenia do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i do Wojsk Obrony Terytorialnej".
"Wzmacniamy Wojsko Polskie, aby odstraszyć agresora, po to, żeby agresor na Polskę nie napadł. To jest doktryna odstraszania. To jest właśnie działanie związane z tym, co w konsekwencji przynosi wzrost liczebny naszego wojska, co przynosi również wyposażenie wojska w nowoczesną broń"
– powiedział Błaszczak.
Poinformował, że "punkt przeciwlotniczy w Zamościu dysponuje najnowocześniejszym zestawem Narew". Wyjaśnił, że "jest to broń przeciwlotnicza i przeciwrakietowa krótkiego zasięgu, która została wyprodukowana we współpracy z Wielką Brytanią".
"Wzmacniamy Wojsko Polskie dlatego, aby taka tragedia, jaka miała miejsce 84 lata temu już się więcej nie powtórzyła" - podkreślił.
Minister @mblaszczak: Wzmacniamy #WojskoPolskie żeby budować nasze bezpieczeństwo, żeby odstraszyć agresora. Wzmacniamy je dlatego żeby taka tragedia jak 84 lata temu już się więcej nie wydarzyła. pic.twitter.com/TDC29OPT0Y
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) September 1, 2023
Frampol był jednym z najbardziej zniszczonych polskich miast w czasie II wojny światowej. 13 września 1939 r. niemieckie samoloty zbombardowały to miasto, niszcząc ponad 80 procent zabudowy.