Święto Wojska Polskiego. Zakończyła się defilada, teraz pora na wojskowy piknik

Przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej na Litwie i społeczności polskiej złożyli w Święto Wojska Polskiego wieńce na wileńskim cmentarzu na Rossie, przy grobie, w którym jest pochowana matka Józefa Piłsudskiego i serce marszałka.

Przy mauzoleum Matki i Serca Syna byli obecni m.in. kombatanci, harcerze, młodzież szkolna i akademicka, goście z Polski i polscy żołnierze z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego, którzy w ramach misji „Air Policing” przebywają obecnie w litewskich Szawlach.

Uroczystość uświetnił przelot nad Rossą polskich F-16.

CZYTAJ WIĘCEJ: Andrzej Duda: 15 sierpnia to święto przełomu w odpieraniu napaści na Polskę i Europę 

Uroczystości państwowe Święta Wojska Polskiego w Warszawie wieńczy defilada.

Przemarsz pododdziałów Alejami Ujazdowskimi poprzedza parada lotnicza nad Warszawą, którą otworzył Zespół Akrobacyjny „Biało-Czerwone Iskry”. Sześć maszyn w formacji grota zostawia biało-czerwone dymy.

Nad trasą defilady lecą śmigłowce Puszczyk, Sokół, Mi8/Mi-17 i Mi-24 oraz trzy wiropłaty amerykańskiej armii – AH-64 Apache, dwuwirnikowy CH-47 Chinook oraz UH-60 Black Hawk.

Po nich nastąpi przelot samolotów turbośmigłowych i odrzutowych: transportowych M-28 Bryza, C295, C-130 Hercules; Zespołu Akrobacyjnego „Orlik” na samolotach szkolnych PZL-130, a po nim ugrupowania bojowych Su-22, MiG-29 oraz F-16.

W defiladzie bierze udział około 1500 żołnierzy w 900 w kolumnach marszowych i blisko 500 w pojazdach.  Po raz pierwszy w defiladzie weźmie udział pododdział Wojsk Obrony Terytorialnej.

Jak co roku, w defiladzie biorą udział sojusznicy. Tym razem są wśród nich żołnierze pododdziałów przysłanych przez NATO dla wzmocnienia wschodniej flanki. Przemaszerują m.in. Amerykanie, Kanadyjczycy, Brytyjczycy i Rumuni, kilkanaście państw sojuszniczych i partnerskich wystawiło poczty sztandarowe.

Prezydent: jako zwierzchnik sił zbrojnych zapewniam o woli jak najlepszego współdziałania, ale zapewniam także o tym, że rozumiem funkcję prezydenta RP, najwyższego zwierzchnika sił zbrojnych; staram się tę rolę wypełniać jak najlepiej.

Prezydent: wierzę w to, że spokojnie i z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększenie jej liczebności; wierzę, że w tym procesie zachowamy jedność jako politycy; polska armia jest jedna, nie można jej różnicować.

Prezydent Andrzej Duda o zwycięstwie w Bitwie Warszawskiej: wszyscy wtedy stanęli razem, niezależnie od różnic w poglądach politycznych, niezależnie od różnic w spojrzeniu na sytuację strategiczną, niezależnie od swoich ambicji.