Śmierć byłego premiera Jana Olszewskiego to wielka strata dla naszej demokracji; dzisiaj żegnamy go z wielkim smutkiem - powiedział szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski. Zaznaczył, że Olszewskiemu należy się pogrzeb o charakterze państwowym.
W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Suski podkreślił, że Olszewski "to wspaniały człowiek i wielki patriota".
Człowiek, który w czasach komunizmu wykazał się ogromną odwagą - bronił wszystkich ludzi, których komuna prześladowała
- zaznaczył minister.
W wolnej Polsce był premierem, można powiedzieć, centro-prawicowego rządu obalonego przez (prezydenta Lecha) Wałęsę i (ówczesnego przewodniczącego Kongresu Liberalno-Demokratycznego, Donalda) Tuska podczas nocnego przewrotu
- dodał.
Jak mówił Suski śmierć Olszewskiego to "wielka strata dla naszej demokracji".
Dzisiaj żegnamy naszego premiera z wielkim smutkiem
- powiedział. Złożył też kondolencje rodzinie. Polityk przypomniał, że Olszewski był kandydatem na prezydenta w 1995 r.
Niestety nie wygrał, a szkoda, bo Polska byłaby lepsza, gdyby udało mu się więcej
- ocenił minister.
W piątek szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że pogrzeb Jana Olszewskiego będzie miał charakter państwowy, a KPRM jest w kontakcie z rodziną byłego premiera.
Suski zapytany o kwestie pogrzebu państwowego przyznał, że "premierowi należałoby się tego rodzaju uroczystość, ale oczywiście musi być zgoda rodziny".
Jan Olszewski zmarł w wieku 88 lat. Był premierem w latach 1991-1992, obrońcą opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2009 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.