Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała o nałożeniu na \"Superstację\" kary za słowa Jakuba Wątłego, który w programie \"Krzywe zwierciadło\" nazwał dziennikarzy Telewizji Polskiej \"brudnymi, śmierdzącymi gnidami\". Wymierzona kara to 100 tys zł.
W lutym br. prowadzący program "Krzywe zwierciadło" krytykował programy Telewizji Polskiej, obrażając przy tym dziennikarzy tych stacji. Jak podaje portal wirtualnemedia.pl Wątły porównał ich do „brudnych, śmierdzących gnid” oraz istot pijących i jedzących odchody.
TVP wyraziła oburzenie i oświadczyła, że podjęła w tej sprawie kroki prawne. Niedługo potem dziennikarza "Superstacji" zawieszono, a jego programy zdjęto z anteny. Wróciły do ramówki w maju, a Wątły przeprosił za swoje słowa.
- Wypowiedzi redaktora Jakuba Wątłego, które padły w rozmowie z zaproszonym gościem Tomaszem Jastrunem, wskazują, że ich celem było poniżenie w oczach widzów dziennikarzy mediów publicznych. Słowa prowadzącego audycję, odnosiły się do grupy dziennikarzy związanych z telewizją publiczną i stanowiły przekroczenie granic swobody wypowiedzi poprzez naruszenie godności określonej części grupy zawodowej dziennikarzy, naruszając obowiązujące standardy - pisze KRRiT w uzasadnieniu swojej decyzji.
- Oceniając stopień naruszenia warunków koncesji KRRiT wzięła pod uwagę, iż dopuszczanie w programach telewizyjnych możliwości stosowania języka, który nosi znamiona mowy nienawiści, może doprowadzić do wzmagania się agresji w debacie publicznej, a w konsekwencji utrwalać stereotypy i podziały społeczne - zaznaczono w komunikacie KRRiT.
"Superstacja" może się odwołać do sądu w sprawie nałożonej na nią kary.