Gdańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pobił ekspedientkę w osiedlowym sklepiku i ukradł z kasy pieniądze. Sprawca usłyszał zarzut rozboju i decyzją sądu trafił do aresztu.
Jak powiedział w poniedziałek oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Mariusz Chrzanowski, policjanci z Wrzeszcza pracowali nad sprawą rozboju, do którego doszło w ubiegłym tygodniu.
- Mężczyzna wszedł do jednego z osiedlowych sklepów i używając przemocy, zmusił ekspedientkę, aby otworzyła w kasie szufladę z gotówką. Sprawca szarpał pokrzywdzoną za ubranie i przewrócił ją na ziemię
- powiedział Chrzanowski.
W trakcie śledztwa policjanci ustalili, że sprawcą napadu jest 34-letni mieszkaniec Wrzeszcza. Zatrzymano go w mieszkaniu w tej dzielnicy Gdańska.
Funkcjonariusze zabezpieczyli w mieszkaniu pieniądze pochodzące z rozboju oraz ubrania, które mężczyzna miał na sobie podczas napadu.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Za rozbój grozi kara 12 lat więzienia.