Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie działań spółki AMS z grupy Agora oraz Ströer Polska na rynku reklamy zewnętrznej w Warszawie. Celem jest ustalenie, czy firmy te nie zawarły porozumienia ograniczającego konkurencję - pisze UOKiK w komunikacie.
Od lutego w ramach postępowania wyjaśniającego UOKiK analizuje, jak funkcjonuje rynek reklamy zewnętrznej w Warszawie, a także w jaki sposób może na niego wpłynąć uchwała Rady Miasta st. Warszawy z 16 stycznia 2020 r. w sprawie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Jak podano, urząd sprawdza czy w wyniku tzw. uchwały krajobrazowej nie dojdzie do faworyzowania na tym rynku konkretnych podmiotów, w szczególności spółki AMS.
"Zebrany w toku postępowania dotyczącego tzw. uchwały krajobrazowej materiał dał podstawę do wszczęcia kolejnego postępowania obejmującego spółki AMS i Ströer Polska. Postępowanie to ma na celu ustalenie, czy spółki te nie złamały przepisów antymonopolowych poprzez zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję, w szczególności poprzez podzielenie pomiędzy siebie rynku reklamy zewnętrznej w Warszawie"
- poinformował w komunikacie prezes Tomasz Chróstny.
UOKiK wskazał, że w 2010 roku władze Warszawy ogłosiły przetarg na budowę i utrzymanie ponad 1,5 tys. wiat przystankowych w ramach projektu „Przystanek Komunikacji Miejskiej”. Formą wynagrodzenia miał być zysk z reklam umieszczonych na wiatach. Do przetargu stanęło 5 podmiotów, w tym konsorcjum firm AMS i Ströer Polska, które wygrało przetarg. W 2013 roku miasto podpisało z nim umowę.
"Obecnie to AMS samodzielnie zarządza powierzchniami reklamowymi na wiatach przystankowych w Warszawie, Ströer natomiast zarządza powierzchniami reklamowymi w Metrze Warszawskim. Okoliczności funkcjonowania tego konsorcjum oraz zarządzania powierzchniami reklamowymi w środkach komunikacji publicznej w Warszawie zostaną szczegółowo zweryfikowane w toku postępowania"
- czytamy w komunikacie.
Jak wskazał urząd, postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom.
"Jeśli potwierdzą się podejrzenia o naruszeniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, wówczas należy oczekiwać wszczęcia postępowania antymonopolowego i postawienia zarzutów podmiotom biorącym udział w podziale rynku"
- podano w komunikacie.