W sieci pojawiła się spekulacja, według której za zanieczyszczenie Odry mają odpowiadać gliwickie zakłady należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Wrzutka została pochwycona przez wielu użytkowników mediów społecznościowych, przeważnie sympatyzujących z opozycję. Dziś sprawę postanowił "pociągnąć" również portal onet.pl. PGZ wydał dwa krótkie oświadczenia, w których wskazuje, że prowadzone regularnie kontrole ścieków nie wykazują odchyleń od normy. - W związku z zanieczyszczeniem rzeki Odry obserwujemy agresywną narrację wymierzoną w spółkę Bumar-Łabędy - napisano we wczorajszym komunikacie PGZ.
Trwa wyjaśnianie przyczyn śnięcia ryb w Odrze. Wyniki próbek, analizowane przez Państwowy Instytut Weterynarii wykluczyły, by przyczyną padnięcia ryb była rtęć lub inne metale ciężkie. Teza o rtęci była forsowana przez część mediów i środowiska opozycyjne. W chwili obecnej nie ma wciąż jednoznacznej odpowiedzi na pytanie - co zabiło ryby w Odrze. Wczoraj Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, przedstawiła trzy możliwe hipotezy. Pierwsza - że odpowiedzialne jest za to przedostanie się substancji toksycznej, czy to w wyniku działalności przedsiębiorstw funkcjonujących nad Odrą czy też nielegalnych zrzutów do rzeki, jednak badanie GIOŚ nie wykazało substancji toksycznych w rzece. Druga hipoteza to przyczyny naturalne - wysoka temperatura, niski stan wód i wzrost stężeń zanieczyszczeń. Trzecia - to odprowadzenie do Odry dużej ilości wód przemysłowych, w których jest dużo chloru.
W przestrzeni medialnej mnożą się spekulacje dotyczące możliwych przyczyn. Kilka dni temu w mediach społecznościowych pojawił się wpis, który odpowiedzialność za katastrofę zrzuca na Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy" S.A. w Gliwicach, które należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Stwierdzono, że to w Kanale Gliwickim zaobserwowano w lipcu "pierwsze niepokojące zjawisko śniętych ryb".
"Szanowna władzo, wykonałam za was pracę, substancja trująca to azotan potasu, instytucja winna katastrofy to Polska Grupa Zbrojeniowa SA z siedzibą w Gliwicach" - napisał 13 sierpnia na Facebooku użytkownik Barbara Falenciak.
Wpis ten 15 sierpnia na Twitterze rozpropagowała użytkowniczka Monika Mesuret.
Czy śledztwo wykluczyło ten wątek? 🧐 pic.twitter.com/d20vKxCsg0
— Monika Mesuret (@NocnaZ) August 15, 2022
Tweet podał dalej m.in. były redaktor naczelny "Newsweeka" - Tomasz Lis. Spekulacja rozeszła się w mediach społecznościowych, nabierając charakteru również antyukraińskiego.
Do sprawy odniosła się na Twitterze Polska Grupa Zbrojeniowa.
- W związku z zanieczyszczeniem rzeki Odry obserwujemy agresywną narrację wymierzoną w spółkę Bumar-Łabędy. Prosimy o niepowielanie nieprawdziwych informacji i czytanie oficjalnych komunikatów służb GIOŚ i WIOŚ. Próbki ścieków odprowadzanych przez naszą spółkę są w normie
- poinformowano we wpisie.
W związku z zanieczyszczeniem rzeki #Odra obserwujemy agresywną narrację wymierzoną w spółkę #BumarŁabędy. Prosimy o niepowielanie nieprawdziwych informacji i czytanie oficjalnych komunikatów służb #GIOŚ #WIOŚ. Próbki ścieków odprowadzanych przez naszą spółkę są w normie. pic.twitter.com/20Exy5SfsK
— Polska Grupa Zbrojeniowa🇵🇱 (@PGZ_pl) August 16, 2022
Dziś sprawę Bumaru-Łabędy opisał portal onet.pl.
"Od końca lipca, a więc na długo przed pierwszymi oficjalnymi komunikatami o katastrofie ekologicznej Odry, katowicki WIOŚ prowadzi kontrolę w państwowych Zakładach Mechanicznych "Bumar-Łabędy". Pierwsze martwe ryby w rejonie ich działania pojawiać się zaczęły już w marcu"
- można przeczytać w tekście zatytułowanym "Martwe ryby już w marcu, utajnione śledztwo i tajemnicza kontrola. Co się dzieje wokół Odry i Bumaru".
Również do doniesień Onetu na Twitterze odniosła się PGZ.
"Działalność Bumar-Łabędy jest kontrolowana pod względem parametrów oddawanych ścieków CO DWA MIESIĄCE! W tym roku kontrole odbyły się 10.01, 8.03, 16.05 i 13.07. Parametry są zgodne z przyjętymi normami. To właśnie Onet przemilczał w odpowiedzi spółki"
- napisała Polska Grupa Zbrojeniowa, dodając do wpisu hasztag #dezinformacja.
Działalność #BumarŁabędy jest kontrolowana pod względem parametrów oddawanych ścieków CO DWA MIESIĄCE❗️ W tym roku kontrole odbyły się 10.01, 8.03, 16.05 i 13.07. Parametry są zgodne z przyjętymi normami. To właśnie @OnetWiadomosci przemilczał w odpowiedzi spółki #dezinformacja pic.twitter.com/0qQ4Gc4JdE
— Polska Grupa Zbrojeniowa🇵🇱 (@PGZ_pl) August 17, 2022