Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła byłemu wiceministrowi finansów (2008-2015) Maciejowi G. zarzut niedopełnienia obowiązków i spowodowania strat Skarbu Państwa w kwocie 3 mld zł z powodu nieuprawnionych zwrotów VAT. Do decyzji prokuratury odniósł się Marcin Horała. Zarzuty, które postawiono byłemu wiceministrowi finansów Maciejowi G. bazują na zawiadomieniu, które złożyła komisja śledcza ds. VAT - stwierdził.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła dziś byłemu wiceministrowi finansów (2008-2015) Maciejowi G. zarzut niedopełnienia obowiązków i spowodowania strat Skarbu Państwa w kwocie 3 mld zł z powodu nieuprawnionych zwrotów VAT.
W rozmowie z dziennikarzami Marcin Horała podkreślił, że postawione Maciejowi G. zarzuty "można powiedzieć bazują na zawiadomieniu, które złożyła komisja śledcza".
- Wskazywaliśmy tam na to, że w roku 2013 swoją osobistą decyzją wykreślił elektronikę z pewnego katalogu towarów, których handel był uszczelniany w kolejnej nowelizacji ustawy o VAT. Zachował się projekt ustaw z odręczną adnotacją wiceministra, gdzie on mówi: "akceptuje bez nieruchomości, wyrobów, elektroniki"
- powiedział przewodniczący komisji.
Zaznaczył też, że "w 2013 roku już było wiadomo, że ta skala wyłudzeń w obrocie elektroniką jest bardzo duża".
- W 2010 roku były już takie wnioski z kontroli koordynowanej robione w całym kraju i wniosek z kontroli był taki, że potrzebne są zmiany legislacyjne. Przez trzy lata nic się nie działo, a w 2013 roku, kiedy się już zadziało, projekt był już gotowy; decyzją wiceministra zostało to skreślone i dopiero w 2015 roku podjęto takie kroki, a każdego roku budżet tracił miliardy na samej tylko elektronice
- dodał.
Zapytany, czy komisja postawienie tych zarzutów odczytuje jako swój sukces, odpowiedział:
To taki smutny sukces. Wolelibyśmy, żeby nie było komu stawiać zarzutów, bo wszystko było dobrze i państwo polskie funkcjonowało, ale niestety nie funkcjonowało. W jakimś obszarze gorzkiego sukcesu jakiś to sukcesik jest, aczkolwiek prawdziwym sukcesem będzie, jeżeli osoby odpowiedzialne poniosą ostateczną odpowiedzialność. Postawienie zarzutów to jeszcze nie jest ostateczna odpowiedzialność.