Wspomnienia o śp. Lechu Kaczyńskim. „Większość Polaków nie wie, jakiego fantastycznego miała prezydenta"
Dziś przypada 14. rocznica tragedii smoleńskiej. Na profilu PiS na portalu X opublikowano nagranie zawierające wspomnienia ważnych osobistości na temat dokonań zmarłego w Smoleńsku prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Tragedia smoleńska na zawsze pozostanie bolesną kartą w historii Polski. Wywołała ogromny smutek i żal w polskim społeczeństwie. Pamięć o ofiarach katastrofy jest wciąż żywa, a rocznica 10 kwietnia obchodzona uroczyście. Dziś mija 14 lat od zamachu, w którym zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób.
Na profilu PiS na portalu X opublikowano nagranie ze wspomnieniami znanych osobistości na temat dokonań śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Poniżej przywołujemy w całości te wypowiedzi.
Zbigniew Romaszewski: "Jestem pełen głębokiego szacunku, bo wtedy, a to był jedyny moment w III RP, kiedy prowadziliśmy samodzielną politykę międzynarodową, kierując się interesem państwa, pierwszy raz nie prowadziliśmy polityki klienckiej, która trwa a cały czas począwszy od 1989 roku. Na to, żeby w ciągu niecałego tygodnia dać sygnał i zebrać pięciu prezydentów, ażeby pojechali do Tbilisi, myślę, że takiego autorytetu polski prezydent nie będzie posiadał. To był gigantyczny sukces. Gruzja odpłaciła za to ogromną wdzięcznością dla Leszka Kaczyńskiego",
Ojciec Izajasz – gruziński duchowny: "Ktoś, kto tyle poświęca przyjacielowi w trudnych chwilach, pomnaża także sobie i swojemu krajowi. Pomaga, bo walcząc o wolność kogoś, walczy też o wolność swoją. Czy rozumiecie teraz, dlaczego Gruzini tak kochali i szanowali waszego prezydenta?"
Maciej Łopiński: "Powtarzał nam zawsze – musimy się spieszyć, żeby znaleźć i uhonorować tych wszystkich ludzi, którzy ponieśli wielkie zasługi dla polskiej niepodległości w trzech konspiracjach: wojennej, Żołnierzy Wyklętych – powojennej i w konspiracji opozycji demokratycznej, podziemnej Solidarności. Ciągle nam mówił, że powinniśmy się spieszyć, bo nie zdążymy. I rzeczywiście nie zdążyliśmy, bo zabrakło tego, który te ordery miał przypinać",
Janusz Śniadek: "Lech Kaczyński jak nikt dochował wierności wartościom Solidarności; z dumą będziemy o nim mówić „człowiek Solidarności”",
Barbara Fedyszak-Radziejowska: "Kiedy myślę o tym dyskursie pełnym pogardy, to większą krzywdę niż Lechowi Kaczyńskiemu zrobiono samym Polakom. Większość Polaków nie wie jakiego fantastycznego miała prezydenta, a powinna się o tym dowiedzieć".