Prezes PiS przed Pałacem Prezydenckim wygłosił przemówienie, w którym mówił m.in. o "niebywałym oporze i walce Ukraińców, która zadziwia dziś cały świat" oraz "pomocy, której myśmy udzielili i której udzielili inni, przede wszystkim Amerykanie i Anglicy, doprowadziła do tego, że świat także i pod tym względem nieco ruszył z miejsca".
"Nieprzypadkowo użyłem słowa „nieco”. W dalszym ciągu idzie to trudno. Z jednej strony Putin jest już postawiony w stan oskarżenia przez Międzynarodowy Trybunał Karny, a z drugiej strony, jeśli chodzi o przedsięwzięcia międzynarodowe, w sprawie smoleńskiej, sprawie zbrodni, która niewątpliwie jeżeli chodzi o podjęcie decyzji była zbrodnią Putina, dzieje się bardzo mało. Ostatnio coś się rusza. Także w Polsce"
– mówił Kaczyński.
Polityk zapowiedział, że "za chwilę zostanie złożone zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa z art. 134 KK, przestępstwa zamordowania prezydenta RP".
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Warszawa: Chcemy złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa z art. 134 KK, czyli zamordowania Prezydenta, bo takiego śledztwa polskie organy ścigania nie prowadzą. Wierzę, że znajdą się odważni prokuratorzy, którzy poprowadzą tę… pic.twitter.com/JqPFJxbUbL
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 16, 2023
"Polskie organy śledcze prowadzą śledztwo dotyczące katastrofy i jej przyczyn, ale takiego śledztwa ciągle nie prowadzą. Mam nadzieję i wyrażam j ą w tym miejscu, że podejmą tą sprawę. Że się nie cofną. Że znajdą się odważni prokuratorzy. Dziś, by podejmować te sprawy, potrzeba odwagi. Z góry za tę odwagę dziękuję"
– podkreślił.
Przypomnijmy, że gdy "Gazeta Polska Codziennie" w październiku 2011 r. opublikowała na okładce artykuł pt. "Prezydent został zamordowany", dziennikarze Strefy Wolnego Słowa zostali frontalnie zaatakowani przez cały medialny i polityczny mainstream
"Wierzę, że za rok będzie można powiedzieć nieporównanie więcej"
Prezes PiS wyraził też nadzieję, że "za rok, jeśli się tu spotkamy, w co wierzę, będzie można powiedzieć już nieporównanie więcej; nie dlatego, by dziś było tak, że my nie wiemy co się stało, bo każdy rozsądny człowiek to wie".
"Opowieść drugiej strony z punktu widzenia fizyki, innych okoliczności całkowicie absurdalna i niemożliwa do przyjęcia dla nikogo rozsądnego. Tylko zła wola może w tym kierunku prowadzić lub coś innego co dziś w Polsce ma bardzo szeroki zasięg. To życie w informacyjnych bańkach i tzw. Myślenie tunelowe. Takich ludzi jest dziś w Polsce dużo. Ciągle wierzę, że wielu z nich można przekonać, że mogą zmienić zdanie. I to jest nasze zadanie. By ci, którzy uwierzyć nie chcieli i nie chcą nawet uwierzyć w ciągu wojny na Ukrainie jednak zmienią zdanie i uwierzą. Są i tacy, którzy nie będą chcieli powiedzieć, że wierzą nigdy, bo to by uderzało w ich ego, ich interesy, ich być może jakieś powiązania. Tych nie przekonamy. Całą resztę naszego narodu musimy przekonać, bo to jest sprawa dla naszej przyszłości naprawdę bardzo ważna"
– oświadczył Kaczyński.
Prezes PiS wskazał również, że "katastrofa smoleńska była wydarzeniem tyleż tragicznym, co właśnie ogromnie istotnym, była wydarzeniem, które odnosiło się do spraw naprawdę najważniejszych: do polskiej solidarności, suwerenności a także do polskiego ustroju".
"Ten spór, który toczy się w Polsce, to spór o ustrój. Czy ma trwać ten, który był ustrojem powołanym od 1989: lepszym od komunizmu, ale eksploatatorskim. Wykorzystujący ludzi, okradający miliony Polaków. Ustrój, w którym dzieci były głodne. Była nędza"
– przypomniał.