- Chcemy złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa z art. 134 KK, czyli zamordowania Prezydenta, bo takiego śledztwa polskie organy ścigania nie prowadzą. Wierzę, że znajdą się odważni prokuratorzy, którzy poprowadzą tę sprawę - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński przed Pałacem Prezydenckim w ramach uroczystości związanych z 13. rocznicą tragedii smoleńskiej.
Prezes PiS przed Pałacem Prezydenckim wygłosił przemówienie, w którym mówił m.in. o "niebywałym oporze i walce Ukraińców, która zadziwia dziś cały świat" oraz "pomocy, której myśmy udzielili i której udzielili inni, przede wszystkim Amerykanie i Anglicy, doprowadziła do tego, że świat także i pod tym względem nieco ruszył z miejsca".
"Nieprzypadkowo użyłem słowa „nieco”. W dalszym ciągu idzie to trudno. Z jednej strony Putin jest już postawiony w stan oskarżenia przez Międzynarodowy Trybunał Karny, a z drugiej strony, jeśli chodzi o przedsięwzięcia międzynarodowe, w sprawie smoleńskiej, sprawie zbrodni, która niewątpliwie jeżeli chodzi o podjęcie decyzji była zbrodnią Putina, dzieje się bardzo mało. Ostatnio coś się rusza. Także w Polsce"
Polityk zapowiedział, że "za chwilę zostanie złożone zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa z art. 134 KK, przestępstwa zamordowania prezydenta RP".
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Warszawa: Chcemy złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa z art. 134 KK, czyli zamordowania Prezydenta, bo takiego śledztwa polskie organy ścigania nie prowadzą. Wierzę, że znajdą się odważni prokuratorzy, którzy poprowadzą tę… pic.twitter.com/JqPFJxbUbL
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 16, 2023
"Polskie organy śledcze prowadzą śledztwo dotyczące katastrofy i jej przyczyn, ale takiego śledztwa ciągle nie prowadzą. Mam nadzieję i wyrażam j ą w tym miejscu, że podejmą tą sprawę. Że się nie cofną. Że znajdą się odważni prokuratorzy. Dziś, by podejmować te sprawy, potrzeba odwagi. Z góry za tę odwagę dziękuję"
Prezes PiS wyraził też nadzieję, że "za rok, jeśli się tu spotkamy, w co wierzę, będzie można powiedzieć już nieporównanie więcej; nie dlatego, by dziś było tak, że my nie wiemy co się stało, bo każdy rozsądny człowiek to wie".
"Opowieść drugiej strony z punktu widzenia fizyki, innych okoliczności całkowicie absurdalna i niemożliwa do przyjęcia dla nikogo rozsądnego. Tylko zła wola może w tym kierunku prowadzić lub coś innego co dziś w Polsce ma bardzo szeroki zasięg. To życie w informacyjnych bańkach i tzw. Myślenie tunelowe. Takich ludzi jest dziś w Polsce dużo. Ciągle wierzę, że wielu z nich można przekonać, że mogą zmienić zdanie. I to jest nasze zadanie. By ci, którzy uwierzyć nie chcieli i nie chcą nawet uwierzyć w ciągu wojny na Ukrainie jednak zmienią zdanie i uwierzą. Są i tacy, którzy nie będą chcieli powiedzieć, że wierzą nigdy, bo to by uderzało w ich ego, ich interesy, ich być może jakieś powiązania. Tych nie przekonamy. Całą resztę naszego narodu musimy przekonać, bo to jest sprawa dla naszej przyszłości naprawdę bardzo ważna"
Prezes PiS wskazał również, że "katastrofa smoleńska była wydarzeniem tyleż tragicznym, co właśnie ogromnie istotnym, była wydarzeniem, które odnosiło się do spraw naprawdę najważniejszych: do polskiej solidarności, suwerenności a także do polskiego ustroju".
"Ten spór, który toczy się w Polsce, to spór o ustrój. Czy ma trwać ten, który był ustrojem powołanym od 1989: lepszym od komunizmu, ale eksploatatorskim. Wykorzystujący ludzi, okradający miliony Polaków. Ustrój, w którym dzieci były głodne. Była nędza"