Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

​Szef MON ujawnia: Urzędniczka ukrywała dysk. Są na nim zdjęcia związane ze Smoleńskiem

Minister obrony narodowej ujawnił na antenie TV Republika, że przed kilkoma tygodniami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odnaleziono dysk ukrywany przez jedną z urzędniczek „ze zdjęciami zwi

youtube.com/print screen
youtube.com/print screen
Minister obrony narodowej ujawnił na antenie TV Republika, że przed kilkoma tygodniami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odnaleziono dysk ukrywany przez jedną z urzędniczek „ze zdjęciami związanymi z tragedią smoleńską”. Antoni Macierewicz przyznał również, że znajdują się tam istotne informacje. 

Ponad dwuminutowy film z 10 kwietnia 2010 r., na którym widać m.in. parę prezydencką i ostatnie minuty przed startem rządowego tupolewa, opublikowała Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

Na filmie z kilku kamer z monitoringu wojskowego portu lotniczego Okęcie, widać przygotowany do startu samolot Tu-154M nr 101, przed którym na delegację udającą się do Smoleńska na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Widać m.in. czekających przed samolotem kapitana Arkadiusza Protasiuka i Dowódcę Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika.

W około 30. sekundzie filmu widać grupę pasażerów wsiadających do samolotu, następnie - na ujęciu z kamery sprzed lotniska - widać nadjeżdżającą kolumnę z prezydencką limuzyną, która zatrzymuje się w pobliżu samolotu. Z samochodu wysiadają Lech i Maria Kaczyńscy. Meldunek przed lotem składa prezydentowi gen. Błasik, za którym stoi kpt. Protasiuk. Para prezydencka idzie po schodach; za nimi widać jeszcze jak szef ochrony prezydenta Paweł Janeczek rozgląda się wkoło, przepuszcza jeszcze kilka osób z kancelarii prezydenta i też wsiada do maszyny. Następnie samolot kołuje na pas startowy i z daleka widać jak odlatuje.

Na temat odnalezionego filmu mówił minister Antoni Macierewicz w programie Tomasza Sakiewicza „Polityczna kawa”. 

Przede wszystkim ma on wartość emocjonalną. Rzeczywiście jest to ostatni znany film, bo nie możemy wykluczyć, że zostaną odnalezione filmy z samego samolotu – zdjęcia z samolotu znamy, były przez „Gazetę Polską” jakiś czas temu publikowane 

– przypomniał na antenie TV Republika minister obrony narodowej. – Jak każde świadectwo działań prezydenta powinno też być elementem analizy, faktografią związaną z tragedią smoleńską – dodał. 

Tutaj kilka rzeczy można od razu wypunktować. Przede wszystkim to jest film, który obala tak zwaną – może nie hipotezę, bo to za dużo powiedziane – ale wyobraźnię, która zakłada, że w ogóle nasi bliscy, nasi przywódcy nie wylecieli do Smoleńska, tak zwana teoria maskirowki – w tym jej pełnym wymiarze, bo oczywiście elementy fałszowania, maskirowki w tej całej sprawie były, nie ma wątpliwości, ale mówię o takim jej kształcie, który zakłada, że w ogóle wylotu nie było, że wszyscy ci ludzie zostali porwani, zabici, a cała reszta była tylko fikcją. To oczywiście na zdrowy rozsądek i wobec faktów jest nieprawdą, ale ten film zamyka dyskusję w sposób oczywisty 

– zaznaczał minister Macierewicz.

Jak podkreślił, nagranie zamyka też dyskusję nad drugą tezą, która jest forsowana przez pewne ośrodki. 

Ośrodki, które próbują twierdzić, że tam doszło do kłótni, do sporu, do jakiegoś roszczenia sobie przez generała Błasika miejsca należnego majorowi Protasiukowi, dowódcy samolotu, że między innymi był konflikt, że ten konflikt wręcz przy trapie został uzewnętrzniony, co by miało być świadectwem późniejszego, jakoby istniejącego bałaganu i sporów w kabinie samolotu. To od początku do końca nieprawda, to od początku do końca było stworzone na użytek propagandy, nienawistnej wobec prezydenta szczególnie, ale w ogóle wobec próby dojścia do prawdy smoleńskiej 

– mówił szef MON. – Tutaj widzimy kadr po kadrze, jak ten meldunek wyglądał – obok generała Błasika stoi major Protasiuk, nie ma żadnego sporu, żadnego konfliktu – podkreślał. 

Był również pytany o to, dlaczego dopiero teraz film ujrzał światło dzienne. 

Żyjemy w takiej sytuacji, w której szereg środowisk, także funkcjonariuszy państwowych, po prostu ukrywa materiał dowodowy. Z różnych powodów, czasami są one czysto osobiste, czasami są one grupowe. Ten film dotarł do Służby Kontrwywiadu Wojskowego dziesięć dni temu, ale trzy tygodnie temu w kancelarii pani premier został odnaleziony cały dysk ze zdjęciami związanymi z tragedią smoleńską. Po prostu urzędniczka odchodziła i zostawiła po sobie coś, co ukrywała 

– stwierdził minister Antoni Macierewicz.

Na pytanie redaktora Tomasza Sakiewicza, czy na dysku z kancelarii premiera znajduje się coś istotnego, szef MON odpowiedział zdecydowanie – „tak”.

 



Źródło: PAP,TV Republika,niezalezna.pl

#Katastrofa smoleńska #Polityczna Kawa #Tomasz Sakiewicz #Smoleńsk #Antoni Macierewicz

plk