Szlak kolejowy między Katowicami-Ligotą a Tychami został dziś rano zablokowany po śmiertelnym potrąceniu osoby postronnej przez pociąg PKP Intercity z Warszawy Wschodniej do czeskiego Bohumina. Kolejarze szacują, że utrudnienia mogą potrwać do południa.
Odcinek między Katowicami a Tychami to część jednego z najpopularniejszych w regionie szlaków kolejowych, łączących Śląsk z Podbeskidziem i Żywiecczyzną. Korzystają z niego również pociągi międzynarodowe jadące m.in. do Czech i Austrii.
Jak poinformowała Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, pociągi Intercity kierowane są objazdami przez Katowice-Kostuchnę oraz Orzesze-Jaśkowice. Pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami.
Opóźnienia dotknęły także wiele lokalnych pociągów Kolei Śląskich; dotyczy to m.in. relacji Katowice - Tychy-Lodowisko. Część pociągów na zablokowanym odcinku jest zastępowana autobusami.
Do potrącenia doszło w miejscu, gdzie nie ma oznakowanych przejść przez torowisko. Na miejscu trwają czynności służb kolejowych i policji, przy udziale prokuratora - wyjaśniane są okoliczności porannego wypadku.