10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Śmierć 14-letniego Kacpra stała się pretekstem do histerii o homofobii. To były kłamstwa! NOWE FAKTY

O tej tragedii informowała większość mediów w całym kraju. Błyskawicznie też wybuchła istna historia i posypały się oskarżenia o homofobię. Równie szybko zaczęły pojawiać się wątpliwości, a manipulacją okazały się informacje, jakoby 14-letni Kacper popełnił samobójstwo z powodu prześladowań o podłożu homofobicznym. Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, prokuratorskie śledztwo w sprawie śmierci nastolatka zostało już zakończone. Media, które tak chętnie powielały doniesienia o rzekomej homofobicznej nagonce, o wynikach ustaleń śledczych nie informowały już z taką gorliwością. Teraz wiemy dlaczego...

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
nancydowd; pixabay.com / Creative Commons CC0

Tragedia zszokowała społeczeństwo – uczeń II klasy gimnazjum, 14-letni Kacper pochodzący ze wsi Gorczyn (Łódzkie) powiesił się.
 
Na łamach portalu niezalezna.pl zwracaliśmy uwagę, że niestety, dramat dziecka niemal natychmiast został wykorzystany do politycznych gier. Wysnuto przypuszczenie, że Kacper padł ofiarą homofobii, a pretekstem stała się wypowiedź matki chłopca, która w internetowej telewizji stwierdziła: „Miał inną orientację, inaczej się ubierał”. To wystarczyło niektórym redakcjom, a także politykom, aby powtarzać niesprawdzone pogłoski o nękaniu Kacpra z powodu jego rzekomej orientacji seksualnej.
[polecam:https://niezalezna.pl/217405-to-byl-cynizm-i-klamstwo-jak-tragedie-nastolatka-wykorzystano-do-politycznej-gierki ]

Przedstawiciele 60 organizacji społecznych napisali list otwarty, w którym stwierdzają wprost, że „Kacpra zabiła homofobia”.

„Kacpra zabiła homofobia. Z powodu nienawiści wobec osób homoseksualnych doświadczał szykan, wyzwisk, gróźb i przemocy ze strony swoich rówieśników. Został zaszczuty lub, mówiąc językiem młodszej części z nas, „dojechany”, „sprowadzony do parteru”, „zgaszony”, „zniszczony”, „nie dano mu szansy”.
Śmierć Kacpra rozdziera nasze serca, ale czujemy też żywy gniew.
O przemocy, której doświadczał Kacper, wiedzieli nauczyciele i wiedziała dyrekcja. Dramatyczna sytuacja, w której znalazł się chłopiec, nie była jedynie pochodną prześladowań ze strony rówieśników. To także wynik wielu zaniedbań ze strony dorosłych. Kacper był nie tylko prześladowany, ale przede wszystkim pozostawiony sam sobie. Zabiła go homofobia i obojętność. Nauczyciele i dyrekcja, którzy mieli prawny i moralny obowiązek zapewnić swojemu wychowankowi bezpieczeństwo, nie zrobili wystarczająco wiele, aby powstrzymać tragedię.
[....] Jako organizacje działające na rzecz praw człowieka  nie spoczniemy, póki homofobiczna przemoc wobec dzieci i nastolatków w szkołach w Polsce się nie skończy”.

- czytamy we fragmencie listu.

Całą sprawę podchwycił również wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, który na antenie Polskiego Radia 24 przekonywał, że karta LGBT jest w stolicy niezbędna, ze względu na to, iż w Warszawie są osoby o odmiennej orientacji, które są atakowane fizycznie i werbalnie. To właśnie wtedy przekonywał, że zdarzają się sytuacje, które kończą się samobójstwem dzieci w szkołach. 

Poproszony o konkrety  zamieścił na Twitterze link do artykułu z portalu newsweek.pl o samobójstwie nastolatka z Gorczyna.

Wystarczy poszukać. Chyba, że nie chce się widzieć rzeczywistości.
- grzmiał wówczas Rabiej.

Tymczasem udało nam się udowodnić, że prasa i politycy powtarzali niesprawdzone informacje, bo nawet nie zwrócili się z pytaniami do prokuratury, aby je zweryfikować. Gdyby dziennikarze zwrócili się z pytaniami do prokuratury, wiedzieliby, że informacje, jakoby 14-letni Kacper popełnił samobójstwo z powodu prześladowań o podłożu homofobicznym to nic innego, jak ordynarna manipulacja.
 
Portalowi niezalezna.pl udało się ustalić, że śledczy z Prokuratury Rejonowej w Łasku zakończyli już postępowanie ws. samobójczej śmierci nastolatka. Zwróciliśmy się również z pytaniem, czy w toku postępowania udało się zweryfikować spekulacje, jakoby Kacper był ofiarą homofobii i to pchnęło go do samobójstwa.

W śledztwie dokonywano ustaleń w zakresie tego, czy do targnięcia się na życie pokrzywdzonego doszło w wyniku uporczywego nękania i wyśmiewania w związku z odmienną orientacją seksualną, które wzbudziłoby uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia.
- informuje prok. Jolanta Szkilnik.

Kluczowe w świetle powielanych w mediach manipulacji na temat samobójczej śmierci nastolatka jest jednoznaczne wyjaśnienie prokuratury:

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego obejmującego zeznania świadków, dane z dokumentów, oględzin, opinii z zakresu badań chemiczno-toksykologicznych, informatycznych a także Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Dra Jana Sehna w Krakowie nie stwierdzono by zostały wyczerpane znamiona przestępstwa nękania, a także by ktoś namowa lub poprze udzielenie pomocy doprowadził do samobójczej śmierci chłopca. Przyczyną targnięcia się na własne życie przez pokrzywdzonego nie były zachowania rówieśników.
- poinformowała w rozmowie portalem niezalezna.pl prok. Jolanta Szkilnik.

Ustaliliśmy, że śledztwo zostało prawomocnie umorzone wobec braku znamion przestępstwa z art. 190a paragraf 3 kk w związku z art. 151 kk w związku z art. 11 paragraf 2 kk.
Przypomnijmy – śledztwo wszczęto właśnie z art. 151 Kodeksu karnego: „Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie…”.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#homofobia #Paweł Rabiej #postępowanie #prokuratura

Grzegorz Broński