Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Środowisko dziennikarskie oburzone. Żąda wyjaśnień ws. inwigilacji. Będzie komisja śledcza?

Zarząd Główny SDP w oficjalnym komunikacie domaga się wyjaśnień w sprawie inwigilacji dziennikarzy  za rządów PO-PSL.

pixabay
pixabay
Zarząd Główny SDP w oficjalnym komunikacie domaga się wyjaśnień w sprawie inwigilacji dziennikarzy  za rządów PO-PSL. W czasie audytu rządów poprzedniej ekipy minister Mariusz Kamiński ujawnił, że za rządów koalicji PO-PSL inwigilowano dziennikarzy, zbierano informacje na temat ich sytuacji rodzinnej. Wobec niektórych używano nawet specjalistycznego sprzętu, pozwalającego na ingerowanie w telefony.
 
Po ujawnieniu informacji na temat inwigilacji dziennikarzy okazało się, że służby interesowały się w dużej mierze redaktorami Strefy Wolnego Słowa oraz pracownikami firm z nią współpracujących.

„Służba Kontrwywiadu Wojskowego w czasie rządów koalicji PO–PSL inwigilowała m.in. władze spółki i dziennikarzy Strefy Wolnego Słowa, a także przedsiębiorstwa z nią współpracujące, m.in. spółkę Rejtan. Inwigilowano również adwokatów, którzy reprezentowali ludzi z niezależnych mediów” - ujawnia „Gazeta Polska Codziennie”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziennikarze i prawnicy Strefy Wolnego Słowa na celowniku SKW. "Natężenie inwigilacji po Smoleńsku"

- Natężenie tej inwigilacji nastąpiło po Smoleńsku – mówił na antenie TVP Info Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny tygodnika "Gazeta Polska".

Sprawa inwigilacji dziennikarzy, adwokatów i polityków Strefy Wolnego Słowa przez SKW trafiła do prokuratury. Łamaniem standardów demokratycznych w czasach rządów koalicji PO-PSL zainteresowały się także organizacje broniące praw człowieka w kraju i za granicą.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Afera podsłuchowa SKW: prokuratura zbada sprawę inwigilacji Strefy Wolnego Słowa

Wyjaśnienia całej sprawy domaga się także Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Organizacja oczekuje powołania specjalnej komisji śledczej do zbadania okoliczności inwigilowania dziennikarzy  oraz wszczęcia śledztw i ukarania osób odpowiedzialnych za łamanie prawa.
 
Poniżej pełna treść oświadczenia Zarządu Głównego SDP:

12 maja 2016 roku rząd polski ujawnił w sejmie RP Raport na temat ośmiu lat rządów poprzedniej ekipy - Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z podanych publicznie informacji wynika, że w latach 2007 – 2015 polskie służby specjalne, podległe poprzedniemu rządowi, prowadziły wobec 52 dziennikarzy czynności operacyjno-rozpoznawcze (miedzy innymi podsłuchy telefoniczne, zbieranie informacji na tematy rodzinne) oraz inwigilowały internetowych komentatorów z portalu Salon24.
 
Inwigilacja dziennikarzy prowadzona przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne objęła przede wszystkim pracowników mediów niezależnych: prasy, radia i telewizji, a w szczególności dziennikarzy śledczych ujawniających afery gospodarcze z udziałem przedstawicieli władzy.
 
Zarząd Główny SDP domaga się:
 
· od obecnego Rządu RP, posiadającego większość w Sejmie - powołania specjalnej komisji śledczej do zbadania okoliczności inwigilowania dziennikarzy
 
· od organów wymiaru sprawiedliwości - wszczęcia śledztw i ukarania osób odpowiedzialnych za łamanie prawa.
 
Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich poinformuje europejską (EFJ) i międzynarodową organizację dziennikarską (IFJ) o faktach represjonowania polskich dziennikarzy i łamania praworządności w Polsce przez poprzedni rząd.


Zarząd Główny SDP

 



Źródło: niezalezna.pl,sdp.pl

#PO #podsłuchy #służby specjalne #SDP #inwigilacja dziennikarzy

rz