Skandaliczna okładka z Maryją. „Zestawienie Bożego Narodzenia z aborcją, jest uderzeniem w świętość”

"Obecne protesty są wielką stratą dla Polski. Złamały reguły kulturowe. Takich degradacji chcą nasi wrogowie" - powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński, a słowa te w rozmowie z zastępcą rzecznika PiS Radosławem Foglem w "Sygnałach dnia" przytoczyła redaktor Katarzyna Gójska.

Przypomniała również skandaliczną okładkę "Wysokich Obcasów", na której Matkę Boską narysowano z maseczką z czerwoną błyskawicą.

W szerszym aspekcie jest to próba szokowania, próba zabłyśnięcia kontrowersją, ale głębiej, jest to kwestia realizacji celów politycznych poprzez deprecjację pewnego sacrum w sferze publicznej, poprzez uderzenie w kwestie drogie dla wielu. Widziałem oburzenie części publicystów "GW" na to że kogoś oburza okładka z Maryją w maseczce z piorunem. Jeżeli udawać, że rzeczywiście nie wiedzą o co chodzi, to znaczy, że oderwanie od takiego podstawowego zasobu kulturowego jest dość duże

- zauważył Radosław Fogiel.

To nie wymaga dużego tłumaczenia. Obchodzimy święta Bożego Narodzenia - narodzenia Jezusa. Niezależnie od tego jakie mamy poglądy, to zestawienie Bożego Narodzenia z aborcją jest w sferze symbolicznej bardzo jasnym uderzeniem w świętość tych świąt - dodał.

Chęć podgrzania emocji jest na pewno na rękę politykom opozycji. To jest scenariusz ulicy i zagranicy. Na razie z zagranicą się nie udaje, więc wracamy do strategii ulica. Chcemy rozbujać emocje społeczne za pomocą protestów. Druga rzecz - można się doszukiwać korzyści dla szerzej pojętych środowisk czy instytucji, które mogłyby sobie życzyć, żeby w Polsce nie działo się dobrze. Tracimy pewien standard debaty publicznej

- mówił Fogiel.

Katarzyna Gójska przypomniała również fragment wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim, dotyczący poszerzenia Zjednoczonej Prawicy. 

W tym samym wywiadzie Jarosław Kaczyński pytany o to, jakie są warunki trwania koalicji, mówi, że porozumieliśmy się, żeby realizować pewne zadania, pewien program, który publicystycznie określono jako "dobrą zmianę". Póki nasze działania służą dobrej zmianie, dopóty ta koalicja będzie trwać. I w tym kontekście (poszerzenia koalicji - red.) można użyć tego samego. Jeżeli ktoś chce realizować z nami tę dobrą zmianę, jeżeli uważa, że to, co proponujemy Polsce jest właściwe, to jest pole do rozmów i współpracy

- powiedział wicerzecznik PiS.

Redaktor Gójska dopytała, czy jakaś forma rozmów z innymi ugrupowaniami toczyła się, lub jest planowana?

Nie toczą się rozmowy w sensie siadania do stołu negocjacyjnego i spisywania protokołu porozumienia, ale oczywiście kontakt między przedstawicielami partii jest

- odpowiedział Fogiel.

 

Źródło: Polskie Radio Jedynka, niezalezna.pl,