Południowokoreańska agencja do spraw zamówień obronnych DAPA (Defense Acquisition Program Administration) poinformowała o nabyciu przez Koreę Południową 90 pocisków manewrujących „powietrze-ziemia” dalekiego zasięgu Taurus - informuje południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap.
Jak poinformował rzecznik prasowy DAPA Kang Hwan-seok stosowna umowa na zakup została podpisana pod koniec lutego br. Taurus KEPD 350 to pociski manewrujące powietrze-ziemia o zasięgu 500 km osiągające prędkość 0,85 Macha wyprodukowane przez niemiecko-szwedzkie przedsiębiorstwo Taurus Systems GmbH.
Głowica Taurusa ważąca 480 kg bez problemu jest w stanie zniszczyć umocnienia, w tym bunkry oraz schrony o grubości nawet 6 metrów. Do trafienia w cel pocisk wykorzystuje głowicę wyposażoną w system bezwładnościowy, GPS, nawigacje według terenu, rozpoznawanie charakterystyki termicznej punktów zwrotnych oraz pasywną głowicę termowizyjną. Obecnie na wyposażeniu Sił Powietrznych Korei Południowej znajduje się 170 pocisków Taurus, które zostały zakupione w 2013 roku. Broń ta przenoszona jest przez myśliwce F-15K i stanowi część elementu „zabójczej sieci” („Kill Chain”) umożliwiającej uderzenia prewencyjne przeciwko Korei Północnej. Decyzja o zakupie dodatkowych pocisków została podjęta w ubiegłym roku w momencie kryzysu na Półwyspie Koreańskim które był spowodowany testami rakiet balistycznych oraz prób nuklearnych prowadzonych przez Pjongjang.