Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Sceny niczym z kina akcji. Za kierownicą... 14-latek!

W nocy z piątku na sobotę14-latek za kierownicą samochodu uciekał przed policją. Pościg zakończył się w Bytomiu, gdzie samochód uderzył w przydrożne barierki i spłonął. Kierowca i pasażerowie auta trafili do szpitala.

Policja
Policja
archiwum - pixabay.com (wolna domena)

W nocy z piątku na sobotę mundurowi w Czeladzi próbowali zatrzymać do kontroli kierującego osobowym fiatem. Ten zaczął uciekać przez Siemianowice Śląskie oraz Bytom.

"Kierujący nie zatrzymał się do kontroli drogowej mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jakie dawali mu funkcjonariusze. Pościg zakończył się w Bytomiu na ul. Stanisława Witczaka, gdzie kierujący stracił panowanie nad samochodem, uderzył w barierki oraz inne samochody" – powiedziała mł. asp. Andżelina Rochowiak z zespołu prasowego KWP w Katowicach.

Wskazała, że samochód stanął w płomieniach. Zanim spłonął, udało się z niego samodzielnie wyjść wszystkim czterem osobom podróżującym autem. Okazało się, że to nastolatkowie z Sosnowca i Czeladzi w wieku 14 i 15 lat. "Samochód należał do matki jednego z nich" – dodała policjantka.

Nastolatkowie trafili do szpitala. Mł. asp. Marcin Szopa z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie podkreślił, że mundurowi zajmą się wyjaśnieniem tego, jak nastolatkowie znaleźli się w samochodzie bez opieki osoby dorosłej

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#policja

mk