Platforma Obywatelska złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zarzuca mu m.in. płatną protekcję, powoływanie się na wpływy oraz przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
Wcześniej w środę lider PO Grzegorz Schetyna poinformował w radiowej Trójce, że PO przedstawi w uzasadnieniu wniosku do prokuratury, „konkretne artykuły, na które będziemy się (powoływać) - przekroczenie uprawnień, powoływanie się na wpływy”. Dodał, że w zawiadomieniu będzie także mowa o płatnej protekcji.
Sasin pytany o tę kwestię w TVP Info podkreślił, że „istnieje również takie przestępstwo, które nazywa się nieuzasadnione zawiadomienie o przestępstwie”.
To nie jest tak, że każdy może sobie wymyślić, że zaistniało przestępstwo, którego nie było i zawiadomić organy i to jest OK, to jest w porządku. Niech się dobrze zastanowi, czy warto iść tą drogą, to są absurdalne zarzuty.
- podkreślił, odnosząc się do wypowiedzi Grzegorza Schetyny.
Odnosząc się do publikacji „Gazety Wyborczej” szef Komitetu Stałego Rady Ministrów podkreślił, że prawdopodobnie „jedyna rzecz”, która może w całej sprawie szokować, to fakt, że „ktoś nagrał tego typu rozmowę”. Jak podkreślił, jest to naganne, „bo chodzi również o intencje”.
Czym innym jest nagrywanie i ujawnianie tego nagrania, bo ktoś popełnia przestępstwo czy ktoś rzeczywiście opowiada takie rzeczy jak politycy PO w „Sowie i Przyjaciołach”, a czym innym jest nagrywanie po to, aby w tej chwili - to jest moja opinia - próbować coś ugrać dla siebie w tym interesie.
- powiedział Sasin.