PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Sasin o luzowaniu obostrzeń: "Możemy spodziewać się otwarcia lasów, skwerów, terenów zielonych i bulwarów"

Dzisiaj premier Mateusz Morawiecki ma przedstawić pierwsze "zluzowania" obowiązujących ograniczeń związanych z epidemia koronawirusa. Czego będą dotyczyć? Wicepremier Jacek Sasin powiedział, że "możemy spodziewać się otwarcia lasów, skwerów, terenów zielonych i bulwarów".

fot. Nanuk/Gazeta Polska

Sasin mówił w czwartek w radiu RMF FM o rządowych planach stopniowego odchodzenia od niektórych obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa.

- Myślę, że w pierwszej kolejności - już od najbliższego poniedziałku, możemy się spodziewać otwarcia lasów, skwerów, terenów zielonych bulwarów, czyli tam gdzie moglibyśmy zażywać aktywności na świeżym powietrzu

 - powiedział. 

Zaznaczył przy tym, że w dalszym ciągu nie będzie się można gromadzić w większych grupach. Według niego, w kwestii przemieszczania się najprawdopodobniej pozostaną w mocy ograniczenia dotyczące liczby osób, odległości, czy nakaz noszenia maseczek.

Zdaniem wicepremiera druga najbardziej prawdopodobna zmianą będzie dotyczyła limitu osób przebywających w sklepach; według nowych zasad liczba osób w sklepie nie będzie uzależniona już od liczby kas, ale od powierzchni budynku; te same zasady będą najprawdopodobniej obowiązywały w kościołach.

Na pytanie, czy będzie to 1 osoba na 9 metrów kwadratowych, o co apelował abp Stanisław Gądecki odpowiedział, że nie może tego na razie potwierdzić.

- Raczej mówiliśmy o 15 metrach, jako takiej bezpiecznej powierzchni, ale to są na razie wstępne dyskusje. Ostateczne decyzje dopiero przed nami

 - powiedział Sasin.

Wicepremier był również pytany, kiedy Polacy będą mogli skorzystać z usług kosmetyczki czy fryzjera.

- Chcemy poluzować te ograniczenia, o których mówiłem przed chwilą. Zobaczymy jak to zadziała (...) i wtedy będziemy podejmować dalsze kroki. Myślę, że nie wcześniej niż od jeszcze następnego tygodnia

 - odpowiedział.

Poinformował również, że na razie nie zostaną otwarte szkoły.

- To są jednak bardzo duże zbiorowiska osób, to jest w tej chwili zbyt ryzykowne - powiedział Sasin.

Zaznaczył również, że obecnie rząd nie ma w planach dopuszczenia do rozgrywek sportowych, nawet bez udziału kibiców. Podkreślił również, że jednym z ostatnich ograniczeń, które będą zniesione będzie to dotyczące organizacji imprez masowych.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl, RMF FM

#stan epidemii #Jacek Sasin #obostrzenia

redakcja