Jacek Żakowski napisał felieton, w którym krytykował opozycję i stwierdzał, że "wedle mojej wiedzy w żadnym kominie i w żadnym planie zbawienia nie jest napisane, że PiS musi kiedyś stracić władzę". Jego słowa zacytował na Twitterze redaktor Tomasz Sakiewicz, celowo nie podając źródła. W odpowiedzi spotkała go krytyka, a nawet hejt.
Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz postanowił zapytać dziś na Twitterze, co internauci sądzą o następującym stwierdzeniu: "Wedle mojej wiedzy w żadnym kominie i w żadnym planie zbawienia nie jest napisane, że PiS musi kiedyś stracić władzę".
Co Państwo o tym sądzą: „Wedle mojej wiedzy w żadnym kominie i w żadnym planie zbawienia nie jest napisane, że PiS musi kiedyś stracić władzę”.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) July 18, 2020
Okazało się, że komentatorom sympatyzującym z opozycją ów cytat - delikatnie mówiąc - nie przypadł do gustu. Padały stwierdzenia, że to "bardzo niemądre i pełne pychy stwierdzenie" albo, że "rośnie pycha i megalomania". To najłagodniejsze komentarze, bowiem pojawiał się także ordynarny hejt na redaktora Sakiewicza.
Bardzo niemądre i pełne pychy stwierdzenie, ale do pańskich stwierdzeń już dawno nie przywiązuję uwagi - ot taki wskaźnik, a co PIS chciałoby uwagę zwrócić/od czego uwagę odwrócić...
— 🇵🇱Żmijo_jadek🇵🇱 (@Arminiusz) July 18, 2020
Uczyłem się, że Gomułka myślał podobnie. Buta i pogarda niech pan nie idzie tą drogą.
— Sieciech Toporczyk 🇵🇱 (@SieciechT) July 18, 2020
Radziłbym odwiedzić jakiś zakład zamknięty.😎 No ale po wygranej bitwie rośnie pycha i megalomania. PZPR też tak myślał
— Mariusz (@Mariusz85281114) July 18, 2020
Erdogan i Putin też tak myślą.
— Marcin Błaszczyk (@BlaszczykMm) July 18, 2020
Goń się prawacki idioto.
— DracoD.Krajewski#SilniRazem (@DracoSilnirazem) July 18, 2020
Ciekawe, co na to Jacek Żakowski, bo to właśnie ten dziennikarz jest autorem tych słów. Napisał tak w felietonie dla Wirtualnej Polski zatytułowanym "Dość i basta". Co ciekawe, jest to felieton dość krytyczny dla opozycji. Żakowski pisze w nim, że "to nie PiS jest za mocny, by przegrać, lecz opozycja jest za słaba, by wygrać - a jednocześnie zbyt mocna, by się całkiem rozpaść i zrobić miejsce innym".