Sąd dał furtkę Jakubowi R. Wyjdzie z aresztu, pod warunkiem, że wpłaci pokaźną sumkę
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu przedłużył areszt byłemu wiceszefowi Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza Jakubowi R. na kolejne trzy miesiące. R., jeden z głównych podejrzanych w śledztwie dotyczącym warszawskich reprywatyzacji, będzie mógł jednak opuścić areszt, jeśli wpłaci kaucję w wysokości 2 mln zł.
Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Katarzyna Bylicka powiedziała dziś, że wrocławski sąd przedłużył R. areszt na trzy miesiące z zastrzeżeniem, że jeżeli wpłaci on poręczenie majątkowej w kwocie 2 mln zł zostanie zwolniony z aresztu.
R. ma czas na wpłacenie tych pieniędzy do 20 maja. Prokurator rozważa zaskarżenie decyzji o zastosowani tzw. aresztu kaucyjnego
- powiedziała prok. Bylicka.
Jakub R., w latach 2006-2013 był wiceszefem Biura Gospodarki Nieruchomościami (BGN) stołecznego ratusza. Był wśród osób zatrzymanych w końcu stycznia 2017 r. przez CBA w śledztwie dot. reprywatyzacji nieruchomości w Warszawie. Jakub R. usłyszał zarzuty m.in. przyjęcia ponad 30 milionów złotych, między innymi w związku z nieuczciwą reprywatyzacją działki na Placu Defilad, tuż przy Pałacu Kultury i Nauki.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
