Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Rządy Tuska, czyli bieda i brak perspektyw. "Od gospodarki ważniejsze są polowania polityczne"

Donald Tusk jest politykiem, który nigdy nie poświęcał specjalnej uwagi gospodarce. Dla niego ten sektor był i jest sprawą wtórną. Woli skupiać się na budowaniu napięć, politycznych polowaniach i tematach zastępczych, by przykryć rzeczywiste problemy. A Polacy jednoznacznie wskazują, że żyje im się coraz gorzej i mają obawy co do najbliższej przyszłości – mówi portalowi Niezależna.pl Andrzej Kosztowniak, poseł PiS, były minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Pusty portfel
Pusty portfel
@Towfiqu_barbhuiya - pexels.com

Aż 57,5 proc. badanych przez IBRiS stwierdziło, że w ciągu ostatniego roku ich gospodarstwa domowe zbiedniały i żyje im się gorzej – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej". Szczególnie źle swoją sytuację postrzegają młodzi ludzie. Wskazało tak aż 82 proc. respondentów w przedziale wiekowym 18-29 lat. Z kolei w przedziale wiekowym 50-59 lat odsetek ten jest jeszcze wyższy i wynosi 85 proc. 

W sondażu zaledwie 9,3 proc. ankietowanych stwierdziło, że żyje im się lepiej, a ich gospodarstwa domowe są zamożniejsze. Blisko 30 proc. pytanych odpowiedziało zaś, że żyje im się tak samo jak przed rokiem. 

Z badania wynika, że pogorszenie warunków życia dostrzegają przede wszystkim mieszkańcy wsi (67 proc.), ale też ponad połowa małych i dużych miast (po 55 proc.).

"Tak wygląda skutek rządów Tuska, Kosiniaka-Kamysza, Hołowni i Lewicy" – skomentował w mediach społecznościowych poseł PiS Andrzej Śliwka, były wiceminister aktywów państwowych. 

"Polacy uważają, że żyje im się coraz gorzej i są biedniejsi - a ta patologiczna władza Tuska rządzi dopiero nieco ponad rok. To dlatego koalicja 13 grudnia urządza igrzyska - zatrzymania, wnioski do prokuratury, przesłuchania. W ten sposób chcą przykryć realne problemy Polaków!" – stwierdził z kolei były wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak. 

O komentarz do sondażu dotyczącego sytuacji Polaków portal Niezależna.pl poprosił Andrzeja Kosztowniaka, posła PiS, byłego ministra finansów. 

Donald Tusk jest politykiem, który nigdy nie poświęcał specjalnej uwagi gospodarce. Dla niego ten sektor był i jest sprawą wtórną. Woli skupiać się na budowaniu napięć, politycznych polowaniach i tematach zastępczych, by przykryć rzeczywiste problemy. A Polacy jednoznacznie wskazują, że żyje im się coraz gorzej i mają obawy co do najbliższej przyszłości.

– wskazuje nasz rozmówca.

Dla większości osób najważniejsze jest to, w jaki sposób prowadzone są rządy i czy zagwarantują one bezpieczeństwo – tak w sensie dosłownym, jak również w kontekście gospodarczym. Tu jednoznacznie widać, że wśród Polaków mnożą się obawy, bowiem to kolejny tak pesymistyczny sondaż. 

– dodaje.

Ocena działań rządu w tej kwestii powinna być ściśle skorelowana z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi – uważa Kosztowniak. 

Rafał Trzaskowski jest wychowankiem Tuska, jego dzieckiem politycznym. Znaczna część decyzji, która w ostatnich latach jest podejmowana przez Platformę Obywatelską, także w sferze gospodarczej czy społecznej, jest udziałem Trzaskowskiego jako wiceprzewodniczącego partii. Dziś polityk ten przedstawia się jako kandydat obywatelski i odcina się od swojego ugrupowania. W rzeczywistości jednak nie da się go odlepić od Tuska i tego, co robi jego partia. 

– uzupełnia poseł PiS.

Cały czas słyszymy o planowanych czy wdrażanych zwolnieniach grupowych. Patrząc na to, jak wygląda sytuacja w Niemczech, gdzie gospodarka coraz bardziej słabnie, naturalną koleją rzeczy jest to, że słabnie też polska gospodarka, będąca podwykonawcą w wielu jej sektorach. Tymczasem Tusk i jego rząd nie przedstawiają żadnego planu, by temu zapobiec. 

– mówi Kosztowniak.

Po raz kolejny potwierdza się to, że "sto konkretów" z kampanii wyborczej okazało się setką żartów.  Nie ma zmian podatkowych, zmian strukturalnych, nie ma zmian w polityce fiskalnej, nie ma mocnego wsparcia dla polskiego biznesu. Środki, na które tak wszyscy liczyli, czyli pieniądze z UE – ich też nie ma tyle, ile zapowiadano. A w większości to i tak wyłącznie pożyczki, które trzeba będzie oddać z nawiązką. 

– kończy. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#sondaż #finanse #rząd Tuska

Konrad Wysocki