Dziś na posiedzeniu Rady Ministrów przyjęto tzw. ustawę o ratyfikacji zasobów własnych UE. - Najpierw debatował nad tym rząd, teraz przekazujemy ten akt do parlamentu. Ponad podziałami liczy się Polska. Polska racja stanu to wykorzystanie maksymalnej puli środków - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaznaczył, że dzięki rekordowo wynegocjowanym środkom z UE, zarówno nowemu programowi budżetowemu, jak i KPO - możemy z nadzieją wyglądać końca kryzysu gospodarczego i liczyć na to, że szybkie odbicie gospodarcze stanie się rzeczywistością.
- Do tego potrzebny jest jeden zasadniczy warunek, którego pierwszy krok przed chwilą na Radzie Ministrów został wykonany. To kwestia przyjęcia tzw. rozporządzenia dyrektywy o środkach własnych. To akt prawny, który musi być przyjęty w formy ustawy
- oświadczył.
- Najpierw debatował nad tym rząd, teraz przekazujemy ten akt do parlamentu. Ponad podziałami liczy się Polska. Polska racja stanu to wykorzystanie maksymalnej puli środków, jak najszybciej dla dobra polskiej gospodarki, dla procesów inwestycyjnych
- podkreślił Morawiecki.
Polska będzie mogła w pełni skorzystać z:
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 27, 2021
➡️ 28,6 mld euro w formie bezzwrotnych dotacji
➡️ 34,2 mld euro w postaci niskooprocentowanych pożyczek ze wszystkich instrumentów Funduszu Odbudowy. pic.twitter.com/13uu3J8X3H
- Polska racja stanu to wykorzystanie maksymalnej puli środków jak najszybciej dla dobra polskiej gospodarki, dla procesów inwestycyjnych, dla wsparcia tych branż, które są bardzo mocno poturbowane, poszkodowane przez pandemię, dla wsparcia procesów takich jak budownictwo mieszkaniowe, dla szpitali, służby zdrowia, edukacji, inwestycji w drogi, w koleje, w światłowody i wiele innych obszarów - mówił Morawiecki.
Jak zaznaczył, "dziś na szali leżą nie tylko środki z Krajowego Programu Obudowy".
- Ta ustawa, ustawa o zasobach własnych to także wszystkie środki unijne, a więc 770 mld zł, jak policzyli eksperci i to większa proporcjonalnie część tej kwoty mogłaby zostać przeznaczona na różnego rodzaju inwestycje w pierwszych 3-4 latach licząc już ten rok po wychodzeniu z pandemii COVID-19
- powiedział szef rządu.
Szef rządu podkreślił na konferencji prasowej, że dzisiaj ponad podziałami partyjnymi liczy się Polska, dlatego nie można stosować strategii na złość Polsce i nie przyjąć środków z Funduszu Odbudowy.
- To są środki na bardzo konkretne cele. I dzisiaj z całą mocą trzeba podkreślić: tempo wyjścia z kryzysu Covid-19 będzie zależało od tego, czy te środki również w szybki sposób będą mogły być najpierw zaakceptowane, a następnie rozdystrybuowane i przeznaczone dla polskiej gospodarki, dla polskich rodzin, na dalsze już nie tylko ratowanie miejsc pracy - bo rząd polski uratował ogromną większość miejsc pracy, najlepszym dowodem na to jest to, że mamy najniższe bezrobocie w UE - ale na tworzenie nowych miejsc pracy, na podnoszenie wynagrodzeń Polaków
- mówił Morawiecki.
Dodał, że dzisiaj niech polską racją stanu będzie jak najszybsze przyjęcie tego projektu ustawy o ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych.
- To akt prawny o skali historycznej, mogę porównać go do planu Marshalla - oświadczył premier.
W ramach unijnego budżetu, otrzymamy 137 mld euro (w cenach bieżących) bezzwrotnych środków:
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 27, 2021
➡️ 107,9 mld euro z Wieloletnich Ram Finansowych,
➡️ 28,6 mld euro z instrumentów Funduszu Odbudowy. pic.twitter.com/VDc96arkYx
Premier mówił na konferencji, że "dzisiaj stoimy przed kolejną szansą, ogromną szansą przyspieszenia, odbicia gospodarczego".
- A mogę powiedzieć, że z różnych analiz ekonomicznych, które czytam wynika, że przed nami dobre kwartały, dobre lata. Ale wszyscy chcemy, żeby one były jak najlepsze, żeby mostów budowano jak najwięcej, dróg jak najwięcej, remonty szpitali, remonty szkół i wielu innych instytucji - mówił Morawiecki.
- Dlatego dzisiaj odłóżmy na bok spory polityczne, odłóżmy na bok prywatę kilku czy kilkunastu partyjnych działaczy. Zostawmy to, wybaczmy im, że niektórzy rzeczywiście tego typu kalkulacji próbują dokonywać
- powiedział szef rządu.
- Posługujmy się tą nadrzędną kategorią - polską racją stanu po to, żeby ponad podziałami politycznymi przede wszystkim liczyła się Polska - dodał Morawiecki.
🇪🇺 Największe w historii Unii Europejskiej środki dla naszego kraju – ok. 770 mld zł!
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 27, 2021
Unijne środki planujemy zainwestować m. in. w:
➡️ rozwój,
➡️ infrastrukturę,
➡️ środowisko,
➡️ edukację,
➡️ zdrowie,
➡️ tworzenie nowych miejsc pracy. pic.twitter.com/km7BeOT4Dd